Zgwałcił kobietę. HIV dostał "gratis"?

2013-09-04 22:24

Zgwałcił kobietę, która okazała się zarażona... wirusem HIV.

27-letni Richard zgwałcił młodą kobietę, gdy ta spała w swoim domu w Manchesterze. Napastnika udało się szybko złapać i skazać na 64 miesiące odsiadki. W trakcie przesłuchania załamał się, gdy poinformowano go, że... kobieta jest nosicielką wirusa HIV.

>>> Zgwałcił siedmiolatkę w pociągu

Mężczyzna włamał się do domu w i obezwładnił kobietę, która przed pójściem spać wzięła tabletkę nasenną. Ofiara była przerażona i otumaniona.
Zamarła bez ruchu, gdy przygniótł ją do łóżka. Wciągnął spodnie i wyszedł - powiedział dziennikarzom Harry Pepper, który jest oskarżycielem w sprawie gwałtu. Dopiero wtedy była w stanie zadzwonić na policję. Aresztowaliśmy go kilka godzin później. Zeznał, że bardzo dużo wypił, wziął ecstasy oraz kokainę. Zapewniał, że nic nie pamięta. Był przerażony, gdy go poinformowaliśmy, że ofiara jest nosicielka HIV.
Musieliśmy dać mu środki uspokajające. Czekamy na wynik badań - dodaje.

Richard włamał się do domu w i obezwładnił kobietę, która przed pójściem spać zażyła tabletkę nasenną. Ofiara była przerażona i nie wiedziała, co się z nią dzieje. Nie mogła się ruszać, gdy gwałciciel przygniótł ją do łóżka. Po wszystkim, mężczyzna wciągnął spodnie i wyszedł. Dopiero wtedy ofiara była w stanie zadzwonić na policję.

>>> Warszawa. Tak wygląda gwałciciel z Lasu Kabackiego

- Aresztowaliśmy go kilka godzin później. Zeznał, że bardzo dużo wypił, wziął ecstasy oraz kokainę. Zapewniał, że nic nie pamięta. Był przerażony, gdy go poinformowaliśmy, że ofiara jest nosicielką HIV - powiedział Harry Pepper, oskarżyciel w sprawie gwałtu, w wywiadzie dla "Mail Online" - Musieliśmy dać mu środki uspokajające. Teraz czekamy na wynik badań. Chcemy sprawdzić, czy mężczyzna został zarażony wirusem HIV - dodaje.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki