7-osobowa rodzina w niesprawnym samochodzie

i

Autor: materiały policji

7-osobowa rodzina w niesprawnym samochodzie: kierowca bez prawa jazdy, kobieta w bagażniku!

2019-11-28 14:54

22-letni obywatel Słowacji bez prawa jazdy przewoził niesprawnym samochodem swoją 7-osobową rodzinę. W samochodzie była dwójka dzieci, a kobieta podróżowała w bagażniku. Podczas kontroli wyszło też na jaw, że 22-latek kilka dni wcześniej okradł stację benzynową.

Policjanci ze Złotoryi otrzymali zgłoszenie, że w jednej z miejscowości na terenie gminy Złotoryja porusza się samochód osobowy, którym podróżuje około 10 osób, w tym małe dzieci. Na miejsce natychmiast wysłano patrol.

Funkcjonariusze bez trudu namierzyli poszukiwany samochód i zatrzymali go do kontroli. Za kierownicą siedział 22-letni obywatel Słowacji, który podróżował razem ze swoją liczną rodziną.

- W samochodzie przeznaczonym do przewożenia pięciu osób, siedziało oprócz niego jeszcze 6 pasażerów, w tym dwójka dzieci – informuje st. sierż. Dominika Kwakszys z Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi. - Co więcej, podczas sprawdzenia pojazdu policjanci w bagażniku auta dokonali zaskakującego odkrycia. Znajdowała się w nim kobieta, która w takich warunkach podróżowała wraz z resztą rodziny.

Jakby tego było mało, stan samochodu pozostawiał wiele do życzenia i stwarzał niebezpieczeństwo nie tylko dla podróżujących nim osób, ale też dla innych uczestników ruchu.

Kierowca przyznał, że nie ma przy sobie prawa jazdy ani dowodu rejestracyjnego, po czym podał policjantom fałszywe dane. Na jego nieszczęście funkcjonariusze dość szybko ustalili jego prawdziwą tożsamość. Okazało się, że 22-latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, a samochód nie miał prawa poruszać się po drodze.

Auto, ze względu na liczne usterki, zostało zabezpieczone przez pomoc drogową, a kierowca został ukarany mandatami o łącznej wysokości 1,5 tys. zł.

Na tym jednak nie skończyły się kłopoty 22-latka. Podczas kontroli jeden z policjantów rozpoznał w nim mężczyznę, który kilka dni wcześniej ukradł artykuły spożywcze na jednej ze stacji paliw – kradzież nagrały wówczas kamery monitoringu. Słowak przyznał się do popełnionego wykroczenia, za które również został ukarany.