Tak wygląda izolatka pacjenta z koronawirusem. „Lekarze wyglądają jak kosmici”

i

Autor: SE

Tak wygląda izolatka pacjenta z koronawirusem. „Lekarze wyglądają jak kosmici” [WIDEO]

2020-03-05 22:21

Tak wygląda izolatka pacjenta z koronawirusem. O realiach życia „pod kluczem”, w sterylnych warunkach szpitalnego oddziału zakaźnego opowiedział nam „pacjent zero”, Mieczysław Opałka. To on jest pierwszą osobą w Polsce ze zdiagnozowanym koronawirusem.

Tak wygląda izolatka pacjenta z koronawirusem. Zobacz zdjęcia i wideo!

O tym, jak wygląda izolatka pacjenta z koronawirusem, opowiada nam Mieczysław Opałka, mieszkaniec Cybinki pod Słubicami, pierwsza osoba w Polsce, u której zdiagnozowano groźnego wirusa z Chin.

Tak wygląda izolatka pierwszego pacjenta z koronawirusem w Polsce

Jak wygląda izolatka pacjenta z koronawirusem?

Jego sala nie wygląda jakoś „specjalnie”. Ot, zwykłe szpitalne realia, nic więcej. Prawda jest jednak taka, że pan Mieczysław jest pod stałą opieką i ciągle monitorowany. Nikt spoza personelu nie ma do niego dostępu. Lekarze i pielęgniarki, którzy się z nim kontaktują, mają specjalne stroje i przestrzegają rygorystycznych zasad bezpieczeństwa.

Lekarze, gdy tu przychodzą, wyglądają jak kosmici. W kombinezonach, z zakrytymi twarzami. Jednak nie czuję, by obawiali się kontaktu ze mną. Gdy tylko czegoś potrzebuję, dzwonię i ktoś przychodzi. Te stroje są jednorazowe. Po wyjściu z izolatki personel je ściąga i natychmiast idą do utylizacji – tłumaczy w rozmowie z Super Expressem „pacjent zero”.

„Pacjent zero”, czyli życie z punktu widzenia izolatki

Siedzę odizolowany, dostaję wiele leków. Mam wszystko, co potrzeba. Ciągle jednak dużo kaszlę i mam wydzielinę w płucach. Ale nie mam już gorączki. Czuję się nieco lepiej – przyznaje Mieczysław Opałka. Nawet w czasie realizacji wywiadu pokasłuje od czasu do czasu.

„Pacjent zero” od początku był sprawdzianem działania służb sanitarno-epidemiologicznych. Gdy poczuł się źle, zadzwonił do lekarza – wtedy myślał, że „z gorączką”. Niedługi później został przetransportowany do Zielonej Góry.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki