Marek Madej wraz z Dunajem, w tle ponton, którym wyruszą na wyprawę

i

Autor: (fot. materiały własne Marka Madeja) Marek Madej wraz z Dunajem, w tle ponton, którym wyruszą na wyprawę

Zielona Góra: Z Cigacic do Szczecina, pontonem, po Odrze

2018-06-12 11:10

W pontonie on i jego pies – owczarek niemiecki Dunaj. Taką wyprawę organizuje zielonogórski strażak i ratownik – Marek Madej.  

Wszystko po to, by uczcić pamięć kolegi - Grzegorza Wesołowskiego – również strażaka, ratownika a także tresera psów, który niedawno zginął tragicznie i jednocześnie, by pomóc chorej Natalce. Akcja nosi nazwę: I Zbiórka Charytatywna pt. „Śladami Wilka”.

- Jest to akcja, dzięki której będziemy zbierać pieniążki na zdrowie, na rehabilitację i na leki dla małej Natalki - mówi w rozmowie z Radiem ESKA Marek Madej.

 W wyprawie pontonem zielonogórskiemu strażakowi towarzyszyć będzie jego pies.

- Mój pies, jakby się jeszcze raz miał urodzić, to urodziłby się pewnie albo rybą, albo kaczką, bo w wodzie siedzi praktycznie cały czas - dodaje Marek Madej.

Wyprawa rozpocznie się 18 czerwca, Marek Madej wraz z Dunajem wypłyną o godzinie 10.00 z portu w Cigacicach, by pokonać około 300 kilometrów i po kilku dniach dotrzeć do Szczecina. Ponton jest przystosowany do tego, bo można było w nim spać. Zarówno Marek Madej jak i pies Dunaj wyposażeni będą w kamizelki ratunkowe.

Więcej informacji na temat wyprawy oraz zbiórki można znaleźć tutaj.

Czytaj też: Zielona Góra, Lubuskie: Ruszyła druga edycja konkursu "Biznes wrażliwy społecznie"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki