Elwira i jaj mąż Mariusz na co dzień mieszkają w miejscowości Morąg. Ich dom otacza piękny, liczący ponad tysiąc metrów kwadratowych ogród, którym piosenkarka zajmuje się osobiście. Teren wygląda bajecznie i aż trudno uwierzyć, że artystce nie pomaga żaden profesjonalny ogrodnik.
- W swoim ogrodzie sama zasadziłam każde drzewko, każdy krzaczek, każdą roślinkę. Osobiście je przycinam, nadaję kształty, podlewam i pielę. I co najważniejsze, zajęcia w ogrodzie są dla mnie relaksem i odprężeniem. Pielęgnując ogród wyciszam się i nie myślę o problemach, czy sprawach do załatwienia – opowiada nam Elwira.
Jej ulubionymi kwiatami są tulipany, ale niestety kwitną tylko sezonowo. Ponadto wokalistka uwielbia także surfinie, które zdobią jej taras. Kiedy Elwira z pasją dba o swoje rośliny często towarzyszy jej suczka o imieniu Sunia, którą kilka lat temu ocaliła przed śmiercią.
- Sześć lat temu wyszło nam na drogę maleństwo, którego omal nie przejechaliśmy. Postanowiliśmy przygarnąć psiaka do siebie i tak jest już członkiem naszej rodziny – wspomina Elwira Smiglin – Brodzik.