SKANDAL! Nie ma pieniędzy na dokończenie badań nad LEKIEM na CZERNIAKA. Prof. Andrzej Mackiewicz: Pomóżcie mi dokończyć lekarstwo na raka

2011-10-24 10:31

Tysiące godzin przy mikroskopie i łóżkach pacjentów, nieprzespane noce... Prof. Andrzej Mackiewicz (57 l.) z Poznania poświęcił życie, by wynaleźć lekarstwo na raka. A jego kilkunastoletni trud właśnie stanął pod znakiem zapytania. Profesor nie ma pieniędzy na dokończenie ostatniej fazy badań. Dla 128 chorych, którzy w ramach eksperymentu badawczego przyjmują szczepionkę i są żywym dowodem jej skuteczności, to dramat.

Prof. Andrzej Mackiewicz z Wielkopolskiego Centrum Onkologii w Poznaniu to jeden z najwybitniejszych immunologów w Europie. Prace nad szczepionką na raka skóry, które rozpoczął kilkanaście lat temu, były bardzo trudne. Czerniak to wyjątkowo podstępny nowotwór, oporny na leczenie. Ale długi i mozolny trud się opłacił. Profesor wynalazł specyfik, który zatrzymuje nowotwór, a nawet całkowicie go leczy.

Choć w nazwie jest to szczepionka, to jednak ma działanie terapeutyczne. Podaje się ją choremu już w trakcie choroby. Lek pobudza układ odpornościowy pacjenta, a organizm samodzielnie zwalcza nowotworowe komórki.

- To innowacyjne i stosunkowo tanie postępowanie, a jednak wciąż borykam się z problemami finansowymi - mówi lekarz i dodaje, że kiedy ponad 15 lat temu znalazł ponad setkę chorych, którzy zgodzili się wziąć udział w eksperymentalnym leczeniu, nie spodziewał się, że nadejdzie taki dzień, gdy będzie musiał odmówić im podawania szczepionki.

- Początkowo badania były finansowane z Komitetu Badań Naukowych, potem znalazłem prywatnego sponsora, w końcu finansowałem je z własnej kieszeni, ale i te środki się skończyły - mówi profesor. Dodaje, że wielokrotne obietnice pomocy wygłaszane przez rząd zawsze kończyły się na słowach. A bez dokończenia badań lek nie ma szans na zarejestrowanie i refundację z NFZ.

Chorzy, którzy raz w miesiącu przyjmują lek, są przerażeni. - To dla nas wyrok śmierci - mówią. - Niestety, badania pokazują, że przerwanie leczenia powoduje nawrót choroby - mówi bezradnie prof. Mackiewicz.

 

Pani Krystyna (67 l.) spod Gubina (woj. lubuskie) szczepionkę profesora Mackiewicza przyjmuje już od 9 lat

- Do profesora Andrzeja Mackiewicza zgłosiłam się z najgorszym stadium czerniaka. Lekarze nie dawali mi szans na przeżycie roku. A jednak żyję. Choroba się cofnęła, a ja nie mam żadnych skutków ubocznych. Nie wypadły mi włosy, nie schudłam. Żyję i mogę cieszyć się moimi wnukami. Gdy dowiedziałam się, że następnej dawki leku nie będzie, świat mi się nagle zawalił. Nie wiem, co ze mną będzie. Boję się o swoje życie...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki