Doda wyrzuciła brata z pracy! Dlaczego?

2013-08-02 4:40

To był jej najdłuższy związek z jednym mężczyzną. Doda (29 l.) rozstała się właśnie ze swoim bratem Rafałem Rabczewskim (38 l.), który był jej menedżerem koncertowym od 6 lat.

Podobno z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach. Ostatnio gruchnęła wieść o zawodowym rozstaniu rodzeństwa Rabczewskich. Rafał pracował z siostrą od 2007 r., wspierał Dodę w chwilach, kiedy jej ówczesna menedżerka Majka Sablewska (33 l.) rozstała się z nią.

>>> Doda dotarła na swój koncert... motorówką! ZDJĘCIA


Wtedy kariera Dody pędziła niczym ekspres po prostych szynach. Z czasem Rafał zajął się koncertowym życiem przyrodniej siostry. Organizował kalendarz imprez, pracował na trasach, był obecny praktycznie na każdym koncercie. Na jego barkach spoczywała cała logistyka. A jak wiadomo, trasy koncertowe Dody słyną z rozmachu i jak na polskie warunki są wielkim przedsięwzięciem.

Ale to już historia. Dorota nie ma już tylu koncertów, na jej konto wpływa coraz mniej pieniędzy, czyżby oszczędności miały dotknąć też jej brata? Rzecznik prasowy gwiazdy potwierdza informację o rozstaniu rodzeństwa. Ale wskazuje na inne przyczyny niż pieniądze.

- Rafał rozstał się z Dodą z powodów rodzinnych. W jego życiu prywatnym szykują się zmiany i razem uznali, że tak będzie lepiej. Rafał będzie tatą. Ma teraz więcej czasu dla rodziny, a praca z Dodą jest bardzo wymagająca - mówi "Super Expressowi" Piotr Wróbel, rzecznik gwiazdy. Zapewnia, że między rodzeństwem panują nadal dobre stosunki.

Jednak naszą uwagę przykuwa inny fakt - Rafał został menedżerem zespołu Pieczarki, grającego góralskiego rocka. Czyli jednak nie wycofał się z branży...

Spytaliśmy więc mamę Dody, o co w tym wszystkim chodzi. - Nie mogę tego komentować, jestem przecież mamą... - powiedziała z wrodzonym wdziękiem pani Wanda Rabczewska.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki