Chrześcijanie robią sobie zdjęcia z bronią. O co chodzi?

i

Autor: Facebook "Jestem chrześcijaninem"

Chrześcijanie robią sobie zdjęcia z bronią. O co chodzi? [DUŻO ZDJĘĆ]

2016-09-16 16:50

"Jestem chrześcijaninem", "Jestem chrześcijanką" - takie napisy towarzyszą ludziom, którzy fotografują się z bronią palną w dłoni! Są zdjęcia dorosłych mężczyzn, kobiet, ale także dzieci! Wśród popierających akcję znalazł się działacz partii Ruch Narodowy, Marian Kowalski oraz pastor Kościoła Nowego Przymierza w Lublinie, Paweł Chojecki.

W sieci pojawiły się szokujące zdjęcia ludzi z bronią! Są wśród nich dorośli, ale też dzieci, nawet te najmłodsze. Oprócz broni trzymają one w ręce kartkę, na której widnieje, napisany w języku polskim i angielskim napis: "Jestem chrześcijaninem/ką". Internautów najbardziej poruszyła fotografia, na której widzimy dorosłego mężczyznę ubranego w koszulkę z wizerunkiem Lecha i Marii Kaczyńskich, w ręku trzyma broń, a obok niego stoi mała dziewczynka z orzełkiem w dłoni. Najwyraźniej w Polsce też udało się zaszczepić modę na zbrojenie się w imię "wartości chrześcijańskich". Na Facebooku na profilu "JestemChrześcijaninem" pojawia się coraz więcej zdjęć Polaków z bronią palną.

O co chodzi w tej akcji? Stworzona w zeszłym roku akcja miała być wyrazem solidarności wyznawców Kościoła Nowego Przymierza (KNP) z Lublina z ofiarami strzelaniny w Roseburgu. 1 października 2015 roku 26-letni zamachowiec i uczeń Umpqua Community College zabił nauczyciela i ośmiu uczniów, drugie tyle osób zranił. W śledztwie ustalono, że ofiary wybierał ze względu na wyznanie wiary.

Zobacz: Zgubili obrączkę 37 lat temu w morzu... Jak udało się ją odnaleźć?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki