Kasia Moś na Eurowizji 2017: "Lalka Barbie w stroju kąpielowym". Ocenia Daniel Jacob Dali

2017-05-10 21:49

Daniel Jacob Dali, polski projektant rezydujący na Ibizie, specjalnie dla SE.pl, ocenił kreacje Kasi Moś na Eurowizji 2017 w Kijowie. Sprawdź, co uważa o stylizacjach Kasi Moś!

Tuż przed występem w Kijowie na konkursie Eurowizji 2017 Kasia Moś zjawiła się na czerwonym dywanie. Zaprezentowała się tam we wspaniałej kreacji. Kolor kremowej bieli całej stylizacji dawał wrażenie naturalności oraz czystości. Długa spódnica, w pasie wyszyta elementami kwiatowymi, przypominała kolekcje domu mody Dior. Nie mogła wybrać lepszego zestawienia. Niestety podczas półfinału Eurowizji 2017 Kasia Moś postawiła już na mniej gustowną kreację. Jedynym plusem tej stylizacji było zachowanie tej samej tonacji kolorów. Uważam, że dół sukienki jeszcze można jakoś zaakceptować, ale z górą jest już o wiele gorzej. Przede wszystkim Eurowizja 2017 to konkurs piosenki, więc nadmierne eksponowanie ciała, a w szczególności biustu, jest całkowicie zbędne. Tak naprawdę w przypadku kreacji Kasi Moś wystarczyłby metr materiału więcej. Nie mówię, że kreacja jest zła, ale według mnie nie tę okazję. Gdyby Kasia Moś wystąpiła na Eurowizji 2017 w kreacji z czerwonego dywanu na półfinale w Kijowie, byłoby o wiele lepiej i z pewnością wtedy zostałaby zapamiętana jako księżniczka, a nie jako lalka Barbie w stroju kąpielowym.

Zobacz: Jak powinna ubierać się Dominika Gwit? Ocenia Daniel Jacob Dali

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki