- Rogale otrzymają na pokładzie samolotu, gdzie jednoczesnie dowiedzą się od stewardes co to jest za rogal i dlaczego one jest taki specjalny. To są certyfikowane, pełnowymiarowe rogale - Mówi Jan Mazurczak dyrektor Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej.
Podobna akcja odbyła sie w Poznaniu w ubiegłym roku. Wtedy jednak pasażerowie przylatujący na Ławicę otrzymywali miniaturki rogali świętomarcińskich:
- Mini rogale, ładnie zapakowane w pudełeczku gdzie była opisana tradycja, a w tym roku gdzie jest certyfikat unijny także, jest to produkt chroniony przez Unię Europejską. Taki rogalik zmniejszony już nie jest rogalem. Dlatego zrezygnowaliśy z tych mini rogalików i miato Poznań zdecydowało też poczęstować wszystkich aktywnych turystów rogalami - powiedział Mazurczak dodając, że rogale rozdawane będą też na lotniskach w Gdańsku, Krakowie, Wrocławiu, Katowicach i oczywiście w Poznaniu.
Rogale świętomarcińskie wyrabia się z ciasta półfrancuskiego. Nadzienie składa się z białego maku, wanilii, mielonych daktyli lub fig, cukru, śmietany, rodzynek i masła. W ubiegłym roku ten przepyszny wypiek został zarejestrowany jako wielkopolski produkt regionalny.