Uśmiech - można go przywrócić już w 1 dzień

W polskich gabinetach coraz częstszym standardem są nowoczesne implanty pozwalające na szybszą odbudowę uśmiechu i minimalizację ryzyka odrzucenia.

Nanotechnologia jak z NASA w ustach

Czasy, kiedy po wyrwaniu zęba trzeba było świecić dziurą, odchodzą do lamusa. Dziś tuż po usunięciu zęba możemy go od razu zastąpić implantem, i to bez konieczności szlifowania zdrowych zębów. - Różnica polega na tym, że w przypadku implantów nie ma konieczności robienia mostu, który w tradycyjnej metodzie mocowało się na oszlifowanych, często w 100 proc. zdrowych zębach. Implant wszczepiany jest bezpośrednio do kości i spełnia funkcję podobną do naturalnego korzenia zębowego. Na nim mocowany jest następnie łącznik i korona, czyli nowy ząb - tłumaczy lekarz stomatolog Wojciech Fąferko z Centrum Implantologii i Ortodoncji Dentim Clinic z Katowic.

Jednymi z popularniejszych dziś implantów stosowanych przez gabinety stomatologiczne na całym świecie są implanty NanoTite(tm), amerykańskiej firmy Biomet 3i. - Implanty te wykonane są z tytanu, wszczepia się je metodami chirurgicznymi bezpośrednio do kości szczęki przy miejscowym znieczuleniu. Rozmiar implantu porównywalny jest wysokością do 20-groszówki. Zabieg może być wykonany od razu po usunięciu zęba - mówi Fąferko. Na tym jednak nie kończą się zalety NanoTite(tm).

Dzięki zastosowanym rozwiązaniom nanotechnologicznym implant szybciej zrasta się z kością i jest stabilniejszy już we wstępnej fazie gojenia się, umożliwiając szybsze osadzenie korony, nawet w przypadku rozległych braków. Także specjalna, opatentowana powierzchnia sprawia, że proces gojenia skraca się nawet do dwóch miesięcy. Umożliwia to tym samym ich stosowanie także w przypadkach, kiedy konieczny jest przeszczep tkanki kostnej czy wszczepienie implantu w kość o złej jakości. - Implanty NanoTite(tm) powstały w rezultacie poszukiwań takiej powierzchni implantów, której stosowanie pozwala na szybsze zrastanie się z kością we wczesnych fazach leczenia. Umożliwia to tym samym szybszą i trwalszą stabilizację - mówi.

Emerycie - koniec z klejeniem protez

To dobra wiadomość zwłaszcza dla osób z całkowitym bezzębiem stosujących tradycyjne ruchome protezy mocowane na klejach stomatologicznych. Dziś gabinety stomatologiczne oferują kilka możliwości mocowania ruchomych protez na implantach, są to: DIEM - osadzenie protez na implantach w ciągu 1 dnia, LOCATOR - gumowe zatrzaski (metoda szybka i tania) i belka protetyczna - bardzo wysoka jakość uzupełnienia uzyskiwana jest dzięki współpracy Dentim Clinic z hiszpańską pracownią wycinającą precyzyjne elementy z jednego kawałka tytanu. Każda z tych metod ma za zadanie uzupełnienie bezzębia naśladujące naturę.

- Protezy mocowane na implantach są stabilne i dają ogromne poczucie komfortu na co dzień. Pacjent nie ma obaw przed jedzeniem nawet twardych potraw. Protezy w ten sposób mocowane nie grożą przesunięciem czy wypadnięciem. Pozwalają na dokładne miażdżenie i przeżuwanie potraw, co ma niebagatelne znaczenie dla zdrowia całego układu pokarmowego, zwłaszcza żołądka i jelit - mówi doktor Fąferko. Samo mocowanie protezy odbywa się bardzo podobnie jak w przypadku pojedynczego implantu. W kości szczęk umieszczane są implanty, które w ciągu kilku tygodni integrują się z nią. Na nich umieszcza się łączniki i mocuje protezę. Zabieg ten można przeprowadzić w ciągu jednego dnia. - W przypadku metody DIEM jesteśmy w stanie odbudować całkowity brak zębów w ciągu jednego dnia, nie narażając w ten sposób pacjenta na konieczność noszenia ruchomej protezy - mówi Fąferko.

Troszkę inaczej proces odbudowy wygląda w przypadku belki protetycznej. W tym przypadku konieczne jest stworzenie przez stomatologa specjalnej nadbudowy w postaci belki na szczycie implantów. To na niej następnie zatrzaskiwana jest proteza. - Każda z dostępnych dziś metod ma na celu odwzorowanie natury, a także zapewnienie poczucia naturalności pacjentowi. Implanty i duża część rozwiązań protetycznych na implantach są to rozwiązania na całe życie - dodaje.

Implant wpływa na zdrowie i wygląd

Jak podkreślają twórcy implantów, wpływają one zarówno na jakość życia, wygląd, a przede wszystkim na zdrowie, umożliwiając dokładniejsze rozdrabnianie jedzenia. - Dobrze wszczepiony implant i osadzone na nim zęby sprawiają, że pacjent może jeść tak samo, jakby miał swoje naturalne zęby. Sprzyja to rozdrabnianiu pokarmu, a tym samym lepszemu trawieniu, nie narażając pacjenta na problemy gastryczne i choroby przewodu pokarmowego - mówi Fąferko.

Implanty w przeciwieństwie do protez szkieletowych czy tradycyjnych akrylowych osiadających nie powodują także zaniku kości. To właśnie zanik kości u osób stosujących tradycyjne protezy powoduje największe zmiany w wyglądzie. Zapadnięte wargi, wyraźnie zaznaczone zmarszczki czy podnoszenie się brody ku nosowi są najczęstszym objawem zaniku kości. - Implanty dzięki temu chronią tkanki dziąseł i kości, przyczyniając się do zachowania konturów i profili twarzy - wyjaśnia.