Beata Kozidrak: Nie rozwiodę się! Bo mąż mnie kocha!

2016-02-12 3:00

Beata Kozidrak (56 l.) przerywa milczenie. Właśnie wyznała, że między nią a jej mężem, Andrzejem Pietrasem (62 l.), jest wiele napięć i kłótni, ale to nie znaczy, że gwiazda zamierza zostawić męża. Jest wręcz przekonana o jego miłości do niej, więc żadnego rozwodu nie będzie!

O kryzysie w małżeństwie Kozidrak i Pietrasa mówi się już od ponad roku. Artystka w końcu zdecydowała się opowiedzieć, jak naprawdę jest między nimi. Wiele problemów i napięć powoduje ich wspólna praca w show-biznesie. - Bardzo lubię pracować z Andrzejem. My po prostu uprawiamy zawód artystyczny, w którym ciągle coś się zmienia, coś iskrzy... Nie rozwiązuję swoich problemów zmianą partnera - opowiada Beata w "Vivie" i dodaje: - Nasze życie jest bardzo barwne. Nie powiem, że całe usłane różami, bo skłamałabym. Jesteśmy normalnymi ludźmi. Kłócimy się, godzimy, po prostu żyjemy. Niełatwo jest ze mną żyć, ale ja też nigdy nie szukałam łatwego partnera. My się lubimy i czubimy. Jest fajnie, czyli normalnie. Czubimy się przez miesiąc, przez następny kochamy i tak jest w porządku. Nie lubię nudnego życia - wyjaśniła gwiazda.

Okazuje się, że Beata wie, iż jej mąż ciągle ją kocha i nigdy nie będzie jej wrogiem, nigdy nie będzie liczył na porażkę zawodową. - Czy jeśli kogoś się kocha przez całe życie, to pragnie się jego niepowodzenia? Przecież Andrzej, cokolwiek by się działo, życzyłby mi wszystkiego dobrego - zapewnia gwiazda piosenki i dodaje, iż zawsze może na niego liczyć podczas występów. - Na koncertach wszystko mogło się zdarzyć, ale wiedziałam, że gdzieś blisko sceny jest Andrzej, który mnie uratuje. Kobieta to czuje...

Beata w uczuciach nie pozostaje dłużna mężowi. - Codziennie zakochuję się na nowo, w moim mężczyźnie, w dźwiękach, obrazach - kończy wokalistka Bajmu.

Zobacz: Weronika Rosati i Maciek Zakościelny - co ich łączy?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki