Kobiety, gwiazdy seriali rządzą światem!

Modę na seriale, w których głównymi bohaterkami są kobiety, a mężczyźni stawnowią tylko pikantny dodatek, zapoczątkował "Seks w wielkim mieście" (1998). Chociaż można twierdzić, że wyprzedziły je nasze "Matki, żony, kochanki" (1996). Serial wyreżyserowany przez Juliusza Machulskiego opowiadał o czterech przyjaciółkach, Hance, Wandzie, Dorocie i Wiktorii, które przyjaźnią się od czasów liceum medycznego, pięknych i dzielnych, podejmujących decyzje za słabych mężczyzn.

Przeczytaj koniecznie: Małgorzata Kożuchowska trafiła do kostnicy - w serialu Nowa (ZDJĘCIA!)

Carrie, Miranda, Samantha i Charlotte z "Seksu w wielkim mieście" są niezależnymi finansowo, modnymi młodymi kobietami, dla których seks nie jest tematem tabu, ani też nie boją się inicjować erotycznych przygód. Ich starsze koleżanki z Wisteria Lane z serialu "Gotowe na wszystko" rzutkością, odwagą, a i sprytem przewyższają swych mężów i partnerów. Oba seriale nie tylko w USA zrobiły furorę, a grające w nich aktorki są obecnie najbardziej rozpoznawanymi twarzami światowego kina.

Do tych bohaterek dołączyła dziewczyna tak nieatrakcyjna, że aż... "Brzydula" (u nas "BrzydUla"), która jednak z czasem kosi atrakcyjniejsze koleżanki. Jej rówieśnica Majka ("Majka") też daje sobie radę.

Patrz też: Kinga z serialu Pierwsza miłość: Lubię sceny złości

Kolejne piękne i bezkompromisowe kobiety? Natalia (Laura Samojłowicz), która z dnia na dzień staje się właścicielką hotelu ("Hotel 52"); zwariowane przyjaciółki Daria, Karolina, Magda i Joanna ("Klub Szalonych Dziewic"); młoda pani weterynarz (Julia Pietrucha, "Blondynka"), która porzuca duże miasto i osiada w małej miejscowości; Ada, stażystka wydziału kryminalnego (Justyna Schneider, "Nowa").

A uosobieniem dominacji kobiet jest Patty Hewes, bezwzględna prawniczka, swymi intrygami doprowadzająca do samobójstwa kolegi po fachu. Zagrała ją fenomenalnie Glenn Close w serialu "Układy".

Jutro należy do kobiet? Nie, już teraźniejszość!