Rozenek ostro do rządzących: Odczepcie się od dzieci z in vitro!

2018-01-16 5:00

To, co dzieje się w naszym kraju, denerwuje nie tylko osoby działające politycznie, ale i zaangażowane gwiazdy. Ostatnie nieudane głosowanie w Sejmie nad projektem ustawy liberalizującej prawo aborcyjne bardzo zdenerwowało Małgorzatę Rozenek (40 l.). Tym bardziej że w parze z ustawą o przerywaniu ciąży idą przepisy dotyczące zapłodnień in vitro. A przecież dwójka dzieci gwiazdy - Stanisław (12 l.) i Tadeusz (10 l.) - urodziła się dzięki tej metodzie.

- Temat in vitro od zawsze budził emocje. Ale każdy z nas powinien mieć wolny wybór i decydować o swoim życiu. Nie narzucajmy innym ludziom naszego światopoglądu. Państwo powinno pomagać swoim obywatelom, dlatego likwidacja programów wspierających i dofinansowujących metodę in vitro jest ciosem poniżej pasa dla kobiet, które marzą o dziecku i mają problem z zajściem w ciążę - mówi nam Małgosia.

Gwiazda skomentowała również odrzucenie projektu ustawy liberalizującej prawo do aborcji. - Niezwykłe niedbalstwo i lenistwo sprawiły, że bardzo ważny projekt "Ratujmy kobiety" został odrzucony. Setki tysięcy kobiet domagających się swoich praw zostały tym samym zignorowane. I nawet fakt, że posłów PO wyrzucono z partii, nie sprawi, że projekt zostanie ponownie rozpatrzony, nie zmieni to nic dla kobiet, bo jest już za późno. Tyle Polek, które wyszły na ulice, wymaga wysłuchania, a nie zignorowania. Ta sytuacja sprawi, że trudno będzie następnym razem zmotywować kobiety do walki o swoje prawa - skomentowała Rozenek.

Zobacz także: Dorota Wellman wytknęła obłudę Małgorzacie Rozenek. Tego Perfekcyjna się nie spodziewała

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki