Stylistka nie zostawiła na artystce suchej nitki: - Torebka jest kompletnie od czapy, ale droga, bo kosztuje 10 tys. zł. Koszmarna jest ta stylizacja i jak zazwyczaj mi się podoba ten barwny ptak na scenie, tutaj zejście ze sceny spowodowało kakofonię.
Z opinią Horodyńskiej zgodził się Jacyków. - Wpadła w zakupoholizm. Nie można swoich rozterek zawalić metkami, bo nic dobrego z tego nie wychodzi - powiedział stylista.
Zobacz także: Małgorzata Rozenek chwali się prezentami ślubnymi. "Nie bardzo mam gdzie to wszystko powiesić"