Adam Szłapka z Nowoczesnej: PO traci mandat do krytyki PiS

"Super Express": - Lider Nowoczesnej Ryszard Petru ma poparcie tylko dlatego, że cieszy się niezasłużoną sympatią dziennikarzy - między innymi takie słowa Grzegorza Schetyny znalazły się na nagraniach ujawnionych przez "Newsweeka". Zabolało?

Adam Szłapka: - Trudno komentować jakieś podsłuchane rozmowy. Przede wszystkim chcemy jako Nowoczesna proponować dobre rozwiązania, jednocześnie punktować złe poczynania Prawa i Sprawiedliwości. I na tym jako partia opozycyjna się skupiamy. To nie Nowoczesna stanowi dziś zagrożenie dla instytucji publicznych w Polsce. I trochę dziwi, że politycy Platformy jako konkurentów wskazują nas, a nie Prawo i Sprawiedliwość.

- No, na nagraniach jest też dużo o PiS. Schetyna mówi o wyprowadzeniu pół miliona, a nawet miliona ludzi na ulicę czy używaniu międzynarodowych instytucji i kontaktów do obalenia polskiego rządu. Takie słowa byłego szefa MSZ i aktualnego przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych chyba nieco szokują?

- Zainteresowanie Polską ze strony unijnych przywódców ma pewne uzasadnienie. Jeżeli w którymś z państw członkowskich działania rządu mogą naruszać wartości takie jak demokracja czy praworządność, to troska UE jest jak najbardziej zasadna. Jednak jeżeli ktoś chce wykorzystywać zagraniczne media i instytucje do bieżących interesów, to cynizm i tak się robić nie powinno.

- Na nagraniu padło też stwierdzenie, że Platforma powinna się zastanowić, czy nie stać się lewicą. To trochę chyba dziwne w przypadku partii określającej się jako wolnorynkowa i liberalna?

- Platforma głosiła już bardzo różne rzeczy, raz takie, raz takie. To, co zostało nagrane, to są ich wewnętrzne sprawy, nie chcę się w nie wtrącać. Przede wszystkim chciałbym od polityków PO usłyszeć komentarz nie na temat Nowoczesnej, ale na temat doniesień medialnych, według których za rządów PO mogli być podsłuchiwani dziennikarze. Jeśli to choć w części jest prawda, to Platforma nie ma mandatu do krytyki Prawa i Sprawiedliwości.

Zobacz: Wyciekły tajne nagrania Schetyny. PO chce zorganizować rewolucję na ulicach