Konrad Piasecki

i

Autor: AKPA Konrad Piasecki

Kto wygrał debatę? Konrad Piasecki: Słaba debata, bez nokautu

2015-10-20 1:34

Konrad Piasecki w rozmowie z Przemysławem Harczukiem komentuje debatę Szydło-Kopacz.

Super Express” Za nami debata kandydatek na premiera, urzędującej szefowej rządu Ewy Kopacz i kandydatki PiS Beaty Szydło. Jak wrażenia?

Konrad Piasecki: Generalnie oceniam tę debatę źle. Nie podobała mi się formuła, nie podobały mi się ograniczenia nałożone na dziennikarzy, nie podobało mi się to, że dziennikarze musieli powtarzać zadawane politykom pytania, że nie mieli możliwości polemizowania, doprecyzowania, naprowadzania polityków na właściwe tory, mimo że obie kandydatki uciekały od odpowiedzi na pytania. Z punktu widzenia merytorycznego było to raczej powtarzanie wyuczonych formułek niż prawdziwa debata.

Która z pań wypadła pana zdaniem lepiej?

Ewa Kopacz wypadła lepiej jeśli chodzi o mowę ciała. Z obu stron nie było wiele swobody, jednak jeśłi już ktoś był bardziej swobodny, to właśnie szefowa rządu. Natomiast i ona gubiła się w różnych momentach, gong kończący wypowiedź wyprowadzał ją z równowagi. Rozpoczynała pewne kwestie, których nie potrafiła skończyć, zostawiając widzów w niepewności.

Zobacz: Zdaniem redaktora: Gazowa propaganda Kopacz

Na przykład?

Ewa Kopacz nie okreśłiła co takiego strasznego miałoby być w tej konstytucji PiS, o której mówiła kilkakrotnie. Powiedziała, że Beata Szydło głosowała przeciwko prawom kobiet, nie owiedziała jednak, o jakie konkretnie prawa chodzi. Z kolei wypowiedzi Szydło wyglądały na bardziej wyuczone, jednak i ona potrafiłą kilka razy celnie zripostować. Początek debaty zapisać można na korzyść premier Ewy Kopacz, końcówkę dla Beaty Szydło. Nikt nikogo nie znkautował.