Marek Migalski

i

Autor: Andrzej Lange Marek Migalski, Polska Razem

Marek Migalski: A może PiS chce coś przykryć?

2017-07-13 4:00

Marek Migalski w rozmowie z Przemysławem Harczukiem dla "Super Expressu": "A może PiS chce coś przykryć?"

"Super Express": - Jaki wpływ ustawa o opłacie paliwowej będzie miała na notowania partii rządzącej?

Marek Migalski: - Już sama dyskusja nad ustawą ma wpływ negatywny. Bo partia rządząca daje przekaz, że nie radzi sobie z domknięciem budżetu. Że z jednej strony daje pieniądze w postaci 500 plus, z drugiej musi zabrać, bo brakuje na zamknięcie budżetu. Oczywiście nie można wykluczyć, że w całym zamieszaniu chodzi o coś innego.

- O co?

- Być może PiS nie ma wcale zamiaru takiej ustawy przeforsowywać i w ostatniej chwili się z niej wycofa. A wszystko służy przykryciu czegoś ważniejszego, na przykład forsowanej przez PiS reformie sądów. Za tym scenariuszem przemawiałoby zachowanie jednego z posłów, który pozwolił sobie na krytykę działań partii rządzącej w sprawie opłaty paliwowej.

- Nie jednego posła. Jan Mosiński wycofał swoje poparcie dla projektu, a Łukasz Rzepecki nazwał ustawę antyobywatelską i antyludzką, z mównicy sejmowej zapowiedział, że jej nie poprze. Pan był w PiS, czy politycy ci zostaną w partii, czy też raczej ich deklaracje oznaczają pożegnanie z formacją rządzącą?

- Małe sprostowanie - nie byłem w PiS, ale byłem wybrany do Parlamentu Europejskiego z listy PiS. Co do dwóch polityków - jeśli jest tak, że partia rządząca faktycznie chce wprowadzić opłatę drogową, bo potrzebuje środków na domknięcie budżetu, to obaj posłowie zostaną przykładnie ukarani. I to tak, żeby pozostałym posłom wybić z głowy tego typu demonstracje. Szczególnie dotyczy to posła Rzepeckiego. Natomiast jeśli chodzi o przykrycie czegokolwiek, to posłowie zostaną w partii, a ich wystąpienia są częścią większej gry. Jednak - nawet jeśli PiS ostatecznie wycofa się z projektu, to już sama dyskusja mu zaszkodziła. Jeśli opłata drogowa wejdzie w życie, będziemy świadkami trwałego i znacznego spadku poparcia dla partii rządzącej.

ZOBACZ: Poseł Nowoczesnej: „Niech PiS wprowadzi podatek od kłamstwa wyborczego!”