Mirosław Skowron

i

Autor: Anna Garwolińska Mirosław Skowron Redaktor działu Opinie Super Exrpessu

Mirosław Skowron: Na tropie białych, starszych mężczyzn

2017-10-07 4:00

Mirosław Skowron dla "Super Expressu".

Miałem już pisać coś o spotkaniu Kaczyńskiego z Dudą, ale się zawstydziłem. I nie napiszę. Zawstydziłem się, gdyż zobaczyłem tekst szefa działu Nauka "Gazety Wyborczej" Piotra Cieślińskiego, który tegoroczne Nagrody Nobla opisał tak: "Nagrody Nobla dostała gromadka starszych białych mężczyzn. Znowu".

Dopóki z Dudą i Kaczyńskim nie stworzy trójkąta jakaś kobieta, być może pisać o tym nie wypada. Może i doszłaby do nich któraś z liderek ugrupowań przez "Wyborczą" promowanych, ale - co za pech - tam też przywódcami są wyłącznie biali starsi mężczyźni!

Wracając do pana Cieślińskiego i jego lamentów nad naukowymi Noblami.Trzeba mieć w głowie przemieloną "Wyborczą", by nie rozumieć, za co i dlaczego przyznaje się naukowe nagrody Nobla. Nie przyznaje się ich za kolor skóry, posiadanie penisa, podejście do gender i inne ważkie sprawy tak leżące na sercu "Gazecie". Przyznaje się za taki duperel, jak istotne dokonania naukowe. Często z dużym poślizgiem, sprzed kilkunastu czy kilkudziesięciu lat. Brak zrozumienia, skąd wzięła się dominacja białych starszych mężczyzn (które to proporcje za jakiś czas nieuchronnie się zmienią), powinien dyskwalifikować kogoś piszącego o nauce. Choć przecież wiemy, że są tytuły, w których wypisywanie większych bzdur o innych sprawach przez lata nawet nobilitowało.

W ostatnich latach przyznano co prawda jednego Nobla nie za zasługi, ale "na zachętę" starszemu czarnoskóremu mężczyźnie. Na szczęście pokojowego, a nie naukowego. Po czym ten mężczyzna utrzymał więzienie w Guantanamo i wysłał jeszcze więcej swoich wojsk za granicę.

Bardzo podobała mi się reakcja internautów na lamenty "Gazety" o "białych starszych mężczyznach" otrzymujących Noble. Przypomnieli oni, kto w latach 1999-2017, czyli od samego początku istnienia nagrody, otrzymywał tytuł Człowieka Roku Gazety Wyborczej. Tytuł, który przyznaje się od czapy każdemu, kto przyjdzie do głowy kierownictwu tej gazety. Można było zatem powstrzymać się i przyznać go młodym czarnoskórym kobietom zamiast "starszym białym mężczyznom".

Komu go przyznawano? Okazuje się, że przez prawie 20 lat istnienia tej nagrody człowiekiem roku "Wyborczej" tylko raz została kobieta! A reszta? No tak, "starsi biali mężczyźni".

Poszedłem za ciosem i sprawdziłem, kto stoi za nagrodami, czyli kto jest kierownictwem papierowej "Wyborczej" tak walczącej o równouprawnienie kobiet. I wiedzą państwo co? Na 13 stanowisk kierowniczych zaledwie dwa należą do kobiet! Reszta? Tak, tak: "biali starsi mężczyźni". W tym autor narzekań na tegoroczne Noble Piotr Cieśliński!

Jest takie powiedzenie o złodzieju, który najgłośniej krzyczy: łapać złodzieja.

Droga "Wyborczo", złapcie się najpierw za tych dwóch białych starszych rasistowsko-seksistowskich mizoginów, którzy decydują u was o obsadzie stanowisk. I dopiero później łapcie się za komitet noblowski.

Najsztub przejechał kobietę na pasach

Nagroda Nobla 2017 z fizyki za odkrycie fal grawitacyjnych

Wydarzenia na świecie. Putin ujawni prawdę o UFO? Pociąg zmiażdżył autobus. Gafa Macrona. Pokojowy Nobel przyznany