Tomasz Siemoniak

i

Autor: Kacper Pempel Tomasz Siemoniak

Tomasz Siemoniak: Politycznym celem komisji ws. Amber Gold jest Donald Tusk

2016-07-07 4:00

- Amber Gold była wyłącznie piramidą finansową. Jeden z polityków PiS powiedział, że Donald Tusk obserwował, jak ta piramida rośnie. Na tej zasadzie premiera można posądzać o wszystko, co się działo za jego rządów. - opowiada Tomasz Siemoniak w rozmowie z "Super Expressem".

"Super Express": - Czy powołanie komisji ws. Amber Gold jest dobrym pomysłem partii rządzącej?

Tomasz Siemoniak: - Były różne doświadczenia z komisjami śledczymi. Komisja śledcza powinna wkraczać tam, gdzie zawiodły inne organy państwowe - zwłaszcza prokuratura. Nie mam nic przeciwko temu, żeby komisja śledcza czy opinia publiczna wiedziała jak najwięcej. Natomiast wydaje mi się, że komisja śledcza ws. Amber Gold ma polityczny cel wskazany przez prezesa Kaczyńskiego.

- Jaki to jest cel?

- Celem jest Donald Tusk. Zanim powstała komisja, już wskazuje się świadków, którzy mają przed nią zeznawać. To jest polityczna motywacja. Pamiętajmy, że Donald Tusk będzie na szczycie NATO jako przewodniczący Rady Europejskiej. Zajmowanie się przez Sejm powoływaniem komisji ws. AG przed szczytem NATO ma na celu uderzenie w Donalda Tuska. Według PiS Donald Tusk ma przyjechać do Polski ze świadomością, że media będą pytały go o Amber Gold.

- Czyli zablokujecie powołanie komisji ws. Amber Gold.

- PO wskazuje, że jest problem o znacznie większej wadze finansowej do wyjaśnienia - mam na myśli SKOK. Tu rządząca partia absolutnie nie kwapi się do tego, żeby porozmawiać na temat SKOK.

- Może spróbujecie złożyć wniosek o powołanie komisji śledczej ws. SKOK?

- Na pewno będziemy próbować zgłosić taki wniosek. Chcemy, żeby komisja śledcza ws. Amber Gold objęła SKOK. Posłowie w Sejmie zbierają podpisy za komisją śledczą ws. SKOK. SKOK był zawsze blisko PiS. Senator Grzegorz Bierecki, który jest twórcą SKOK, jest przewodniczącym Komisji Budżetu i Finansów Publicznych w Senacie. Amber Gold była wyłącznie piramidą finansową. Jeden z polityków PiS powiedział, że Donald Tusk obserwował, jak ta piramida rośnie. Na tej zasadzie premiera można posądzać o wszystko, co się działo za jego rządów.

- Nie obawiacie się, że komisja ws. Amber Gold sprawi, że wasze notowania będą coraz niższe i nie odzyskacie poparcia wyborców?

- PiS komisję przegłosuje. Wydaje mi się, że wokół komisji będzie dużo szumu i hałasu, a konkretów żadnych. Prokuratura wciąż zajmuje się sprawą Amber Gold. W tym przypadku organy państwa zadziałały. Niestety, nie dotarły do społeczeństwa ostrzeżenia Komisji Nadzoru Finansowego. W komisji śledczej ws. Amber Gold nie chodzi o pokrzywdzonych obywateli, tylko o Donalda Tuska. Prezes Kaczyński i posłanka Wassermann już zdążyli wymienić nazwisko przewodniczącego Rady Europejskiej.

- Czy obrady komisji ws. Amber Gold powinny być transmitowane na żywo?

- Tak. Opinia publiczna musi wiedzieć jak najwięcej. Skoro posiedzenia Sejmu są transmitowane w internecie, to dlaczego nie można byłoby obejrzeć obrad komisji śledczej. Komisja ws. afery Rywina miała dużą oglądalność. Ta pierwsza komisja śledcza wnosiła dużo do debaty publicznej.

- Kogo Platforma Obywatelska zgłosi do komisji śledczej ws. Amber Gold?

- Jeżeli będzie utrzymany wariant, że naszą partię będzie reprezentowało trzech przedstawicieli, to zgłosimy posłankę Izabelę Leszczynę oraz posłów Zbigniewa Konwińskiego i Krzysztofa Brejzę. Poseł Konwiński jest sekretarzem naszego klubu. Jest doświadczonym parlamentarzystą. Poseł Brejza jest młodszy od posła Konwińskiego, ale jest równie doświadczony. Brejza jest prawnikiem, który jest doskonale zorientowany w różnych aspektach prawa. Posłanka Leszczyna była wiceministrem finansów i świetnie zna się na systemie finansowym państwa.

Zobacz też: Andrzej Sadowski: Nie ma po wodów, by likwidować OFE