Aż chciałoby się zacytować klasyka propagandy sukcesu, że "życie stało się lepsze, życie stało się weselsze". Czy rzeczywiście?
Kiedy już człowiek jest gotowy uwierzyć, że dzięki PiS przestał nagle żyć w kraju wiecznego jutra, ale zaczął w najlepszym z możliwych światów, gdzie władza dba o społeczeństwo, kierując się jego interesami, przychodzi jednak otrzeźwienie. Najpierw okazuje się, że prezydent podpisuje przepchaną przez PiS ustawę o Krajowym Zasobie Nieruchomości, która w opinii rządu jest kluczowym prawem, które pozwoli ruszyć programowi Mieszkanie plus z kopyta. Problem jednak jest taki, że ta kochająca lud ekipa rządowa zapisała w ustawie eksmisję na bruk lokatorów budowanych przez państwo bloków bez wyroku sądowego. Tym samym PiS śmiało mógłby zostać jednym ze szwarccharakterów z powieści Charlesa Dickensa, a nie współczesną wersją biblijnego dobrego Samarytanina.
Teraz czytam, że w poznańskiej fabryce Volkswagena zwolniono pracownika, który chciał założyć związek zawodowy, by chronić interesy załogi. To o tyle ciekawe, że największy niemiecki koncern motoryzacyjny w swojej ojczyźnie związkowców traktuje bardzo poważnie i nigdy nie zdecydowałby się z nimi zadrzeć. W Polsce jednak państwo jest na tyle słabe, że nie potrafi wyegzekwować od niemieckiego giganta przestrzegania konstytucji, która gwarantuje wolność zrzeszania się w związki zawodowe. Nie jest to jakaś szczególna nowość, bo w zagranicznych firmach (i nie tylko) praktyka zwalniania ludzi, którzy chcą założyć związek zawodowy, od dawna była nagminna. Ale "imposybilizm" państwa miał się skończyć wraz z dojściem PiS do władzy. Przykład z Volkswagenem pokazuje, że pod tym względem rządy "dobrej zmiany" niewiele różnią się od rządów poprzedników.
Ekipa PiS nadal nie potrafi egzekwować praw chroniących obywateli, a do tego jeszcze przyjmuje przepisy, które w obywateli uderzają. Ot, taki to najbardziej prospołeczny rząd w historii III RP.
Zobacz: TOMASZ WALCZAK VIDEOBLOG: Antoni Macierewicz kontra Andrzej Duda
Przeczytaj też: Prof. Piotr Wawrzyk: Komisja Europejska chce obalić polski rząd
Polecamy: Sławomir Jastrzębowski: Tej opozycji to chyba trzeba zacząć doradzać