Lateks i gołe pośladki. Tak wygląda Konkursu Piosenki Eurowizji

2024-05-10 7:00

W czwartek 9 maja 2024 ruszył drugi półfinał 68. Konkursu Piosenki Eurowizji. Wśród reprezentantów znalazł się hiszpański duet muzyczny tworzący muzykę z gatunku electropop. To, co wyczyniali na scenie, przejdzie do historii.

Lateks i gołe pośladki

i

Autor: Instagram/Eurovision

W skład hiszpańskiego zespołu wchodzą Mery Bas oraz Mark Dasousa. Reprezentanci Hiszpanii w 68. Konkursie Piosenki Eurowizji zaprezentowali piosenkę "Zorra". Warto wspomnieć, że rok temu zgłosili się do udziału w przesłuchaniach do Una voce per San Marino, czyli preselekcji San Marino do 67. Konkursu Piosenki Eurowizji. Wtedy nie zakwalifikowali się do etapu półfinałów. W tym roku się udało i zrobili niezłe show na scenie.

Zobacz też: Eurowizja: LUNA zalała się łzami po werdykcie. Pocieszała ją niebinarna satanistka! Wyciekło nowe nagranie

Latekst i gołe pośladki na scenie półfinału 68. Konkursu Piosenki Eurowizji

Hiszpański zespół na scenie zaprezentował utwór "Zorra", podczas występu prócz artystów pojawiło się dwóch mężczyzn. Panowie mieli na sobie czarne gorsety oraz wycięte stringi. To, co zrobili później, zapiera dech w piersiach.

Kiedy muzycy wykonywali swój utwór, tancerze zaczęli wygibasy. Trzeba przyznać, że mieli znakomitą kondycję.

Zobacz też: Luna wydała oświadczenie po porażce na Eurowizji 2024. "Jesteśmy wygrani"

Internauci podzieleni występem Hiszpanii

W sieci pojawiło się bardzo dużo pozytywnych komentarzy, w których fani pisali, że byli zachwyceni utworem i choreografią tancerzy. Oczywiście byli też i tacy, którym nie spodobał się występ.

"Hiszpania w tym roku rozpala scenę"

"OMG, publiczność oszalała!"

"To za dużo jak na konkurs muzyczny. Mam dość oglądania męskich tyłków" - można było przeczytać w sieci.

Hiszpanie wzbudzili ogromne emocje swoją piosenką jeszcze przed półfinałem 68. Konkursu Piosenki Eurowizji

Piosenka duetu Nebulossa wzbudzała ogromne emocje jeszcze przed konkursem. Opowiada ona o kobiecym wyzwoleniu. Zorra, która po prostu oznacza lisicę, w hiszpańskim slangu jest jednocześnie obraźliwym określeniem dla pracownicy seksualnej.

W sieci pojawiły się głosy, że tytuł piosenki powinien zostać zmieniony. Organizatorzy potwierdzili nadawcy RTVE i hiszpańskiej prasie, że utwór nie łamie jednak zasad i nie musi przechodzić cenzury.

Zobacz też: Nie tylko Luna pochodzi z bogatej rodziny. Reprezentantka Malty jest córką trylioneraZobacz naszą galerię: Eurowizja 2024: Tak Luna wystąpiła podczas półfinału

Sonda
Czy Eurowizja to kicz i tandeta?
Luna zdradza jak leczy chorą krtań przed Eurowizją
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki