A to cwaniak! 9-latek oskarżył rodziców o bicie. Prawda była inna

9-latek z gminy Sławno przyszedł na posterunek. Spokojnie usiadł przed dyżurką i nikogo o nic nie pytał. Gdy siedział tak dłuższą chwilę dyżurujący policjant w końcu zapytał dziecko dlaczego przyszło na policję i o czy coś się stało. Wtedy chłopiec opowiedział, że przyszedł poskarżyć się na rodziców, bo jest przez nich bity. Dziecko nie wyglądało na pobite, ale funkcjonariusz postanowił sprawę zbadać, w końcu nigdy nic nie wiadomo. Wezwał też pracowników pomocy społecznej. Wszyscy udali się pod wskazany przez chłopca adres. Na miejscu byli rodzice 9-latka, którzy zdziwili się widokiem policji i pracowników pomocy społecznej. Jak się okazało chłopiec wcale nie był bity, tylko nie chciał odrabiać lekcji, a rodzice za karę zabronili mu grać na komputerze. Wtedy malec postanowił na nich donieść i wymyślił, że jest bity.