Czołowe zderzenie na Podlasiu: z opla wypadł silnik, z mercedesa - kierowca. Mężczyzna zginął na miejscu

2015-12-09 15:54

30-letni kierowca mercedesa nie żyje, a 24-latka kierująca oplem trafiła do szpitala po czołowym zderzeniu samochodów na drodze pomiędzy miejscowościami Ostrożany a Perlejewo na Podlasiu. Najbardziej prawdopodobną przyczyną tragedii była nadmierna prędkość, z jaką jechał mężczyzna.

Dyżurny policji zgłoszenie o wypadku na drodze między Ostrożanami a Perlejewem (woj. podlaskie) odebrał około godz. 12.30. Po przybyciu na miejsce policjanci zastali dwa kompletnie roztrzaskane samochody – mercedesa i opla. Siła uderzenia, z jaką się zderzyły, musiała być ogromna, ponieważ silnik opla wypadł spod maski, a mundurowi znaleźli go kilkadziesiąt metrów dalej. Z auta wypadł również kierujący mercedesem 30-latek, który leżał na polu kilka metrów od wraku. Zmarł, mimo podjętej przez ratowników reanimacji. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy z drogówki wynika, że podróżujący mercedesem mężczyzna prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków na jezdni, stracił panowanie nad kierownicą i zderzył się czołowo z jadącym z przeciwka oplem. Następnie mercedes zjechał na pobocze i roztrzaskał się na przydrożnych drzewach. Szczegółowe przyczyny tragedii ustalają policjanci z Siemiatycz.

Czytaj: Tragiczny wypadek w Lipnicy Wielkiej (woj. małopolskie). NIE ŻYJE kierowca

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki