EXPRESSEM- wiadomości z Polski

Maczetą w głowę

O mały włos od tragedii w Częstochowie. Grupa znajomych wracała w nocy do swoich domów, gdy nagle na ich drodze w samym centrum miasta stanęło pięć osób. Doszło do ostrej wymiany zdań, a zakończyło się atakiem maczetą. Jeden z mężczyzn z poważną raną ciętą głowy trafił do szpitala. Napastnikami mieli być ciemnoskórzy obcokrajowcy. Teraz policjanci sprawdzają okoliczności zdarzenia i szukają uczestników bójki. Ranny mężczyzna został już wypisany ze szpitala.

Podpalił kamienicę

Jedno mieszkanie, korytarz i część poddasza kompletnie poszły z dymem w wielorodzinnym budynku w Bielawie. Podczas akcji gaśniczej dwójce mieszkańców ratownicy musieli udzielić pomocy, jedna osoba trafiła do szpitala. Pojawienie się ognia nie wyglądało na przypadek czy awarię instalacji elektrycznej i policjanci szybko znaleźli podpalacza. Okazał się nim 41-latek, który mieszkał w budynku. Mężczyzna trafił na trzy miesiące do aresztu, a za podpalenie grozi mu do 10 lat więzienia.

Na wycieczkę z promilami

Skandaliczne zachowanie 40-letniego kierowcy autobusu ze szkolną wycieczką! Mężczyzna miał wyruszyć z Gryfina z gromadką przedszkolaków jadących na wycieczkę do Niemiec. Ale podczas kontroli stanu technicznego pojazdu okazało się, że kierowca jest pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem ujawniło, że ma ćwierć promila i w takim stanie chciał ruszyć w długą trasę. 40-latek przyznał się policjantom, że przed pracą wypił piwo. Zatrzymano mu prawo jazdy, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Koneser złota

Pięć lat więzienia grozi zuchwałemu 25-latkowi z Inowrocławia, który na klatce schodowej jednego z bloków zaczepił kobietę. Udając zagubionego, zapytał ją, czy mieszka tu osoba o wymyślonym na poczekaniu nazwisku. Ale zanim usłyszał odpowiedź, ulotnił się ze złotym łańcuszkiem, który zerwał kobiecie z szyi. Policjanci dopadli złodzieja. Okazało się, że 25-latek ma na koncie jeszcze dwie takie same kradzieże. Koneser złota trafił do aresztu.

Doniczka zamiast kasku

23-letni mieszkaniec Jeleniej Góry zwinął sprzed jednej ze szkół skuter wart 1500 zł. Jednak niedługo cieszył się łupem. Po kilku godzinach policjanci natknęli się na 23-latka, który jechał skuterem z nietypowym nakryciem głowy. Mężczyzna zamiast kasku miał na głowie... plastikową doniczkę, która miała zapewnić mu bezpieczeństwo w razie wypadku. Teraz odpowie za kradzież, za co grozi pięć lat więzienia.

Zobacz także: Autokar wiozący dzieci ZAPALIŁ się w trakcie jazdy! Horror w Wielączy (woj. lubelskie)