- Może uzyskamy efekt. Mówię może, bo Wisła nie jest łatwą rzeką do szukania topielca. Można go znaleźć za godzinę, dzień lub za miesiąc - powiedział komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Garwolinie, Dariusz Sadkowski. Dziewczynki, 12-latka oraz 13-latka zaginęły w piątek 3 lipca w godzinach wieczornych. Nad Wisłą znaleziono ubrania oraz rowery dziewczynek. Jak podaje TVN 24, w niedzielę udało się znaleźć ciało jednej z poszukiwanych. Jej zwłoki wypłynęły razem z drewnianą belką. Do poszukiwań dziewczynek używany był specjalistyczny sprzęt: kamery termowizyjne, sonary oraz policyjny śmigłowiec. Tegoroczne wakacje są najbardziej dramatyczne od wielu lat. Od początku maja utonęło już 80 osób.
Poszukiwania zakończone
Potwierdziło się to, że osoba, która została znaleziona w Kozienicach, to dziewczynka z naszego powiatu, której poszukiwaliśmy. W związku z tym została podjęta decyzja, żeby zakończyć działania poszukiwawcze. Reszta czynności już należy do policji i prokuratury - powiedział st. bryg. Dariusz Sadkowski ze straży pożarnej w Garwolinie.
Zobacz: Nowa Sól. 6-latek utonął na niestrzeżonym kąpielisku