Drugie ciało znaleziono w pobliżu hali sportowe „Urania”. Policja podejrzewa, że zgon tej osoby nastąpił już kilka tygodniu temu. Nie ustalono jeszcze, kim był martwy mężczyzna. Trzecie zwłoki pływały w rzece. Ciało było rozłożone do tego stopnia, że nie wiadomo nawet, jakiej płci był topielec. Czwarte ciało - jak informuje portal Onet.pl - to zwłoki 88-letniej kobiety, która wypadła z czwartego piętra mieszkania przy ulicy Żołnierskiej. Staruszka zmarła na miejscu. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że do śmierci kobiety nie przyczyniły się osoby trzecie. Piąte zwłoki znaleziono przy ulicy Żeromskiego. Zmarłym okazał się 26-letni mężczyzna. Funkcjonariusze zgonów ze sobą nie łączą, oceniają, że są to zupełnie oddzielnie sprawy. - Okoliczności wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury - przekazała Izabela Kołpakowska z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
ZOBACZ TAKŻE: Samochodem WJECHAŁ w rodzinę na ROWERACH. Przeżył tylko ojciec [NOWE FAKTY]