Od 1 grudnia Donald Tusk obejmie stanowisko prezydenta Unii Europoejskiej w związku z tym musiał oddać swój dotychczasowy samochód, który służył jego rodzinie przez 7 lat.
Natychmiast zadbał o to, aby jego małżonka nie poruszała się byle czym. Zakupił jej ekologiczną hybrydową toyotę auris z napędem hybrydowym za prawie 90 tys. złotych! W końcu dla byłego premiera to żaden wydatek, skoro jako szef Rady Europejskiej będzie zarabiał 120 tys. złotych miesięcznie. A wiadomo, że żona jest najważniejsza!
Zobacz też: Tak pił Donald Tusk! Nowy Król Europy wydawał KROCIE na ALKOHOL! Teraz będzie pił w Brukseli!
Podstawowa wersja nowego cacka Małgorzaty Tusk wyposażona jest na bogato: klimatyzacja, komputer pokładowy, kamera cofania, 7 poduszek powietrznych. Sam luksus! Dodatkowo były premier musiał dopłacić 2,3 tys. złotych za lakier w kolorze czarnego metaliku, jednak przy wydatku 90 tys. złotych za samochód dla swojej małżonki, to dla niego żadne pieniądze. W końcu żona prezydenta Unii Europejskiej nie może jeździć po Sopocie byle czym!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail