Kilka dni temu w mediach pojawiła się informacja o rzekomym incydencie, do jakiego miało dojść w Lublinie. Sprawę jako pierwszy opisał serwis WP.pl. Z Berlina do Lublina przyjechała wycieczka dzieci z rodzin muzułmańskich imigrantów. Mieli poznać historię prześladowania i zagłady Żydów. W trakcie tej wycieczki jedna z nastolatek miała zostać opluta w centrum Lublina, a będący w pobliżu policjanci nie zareagowali na ten incydent. Do sprawy odniosła się Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie, wydając stosowne oświadczenie. "Po informacjach jakie ukazały się wczoraj w niektórych mediach wszczęte zostały czynności wyjaśniające. Policjanci zabezpieczyli i przejrzeli nagrania z kamer miejskiego monitoringu gdzie miało dojść do opisywanego zdarzenia. Z nagrań nie wynika aby doszło do jakiegokolwiek incydentu z udziałem cudzoziemców czy przemieszczających się grup kibiców" - czytamy w oświadczeniu policji.
"Do żadnego z lubelskich komisariatów nie zgłosiły się uczestnicy tej wycieczki ani też ich opiekunka. Nie zostało złożone formalne zawiadomienie w tej lub innej sprawie pomimo, że grupa ta przebywała na terenie naszego miasta jeszcze przez kilka kolejnych dni a opiekunka grupy znała biegle język polski. Uczestnicy wycieczki nie zgłosili też żadnej skargi na jakiekolwiek czynności lubelskich policjantów" - dodają funkcjonariusze, tym samym dementując informację o oplutej muzułmance.
Zobacz: Roztrzaskał się w aucie w pierwszym dniu wakacji! Dramat na Podkarpaciu