Łoś konał na drodze

i

Autor: Marcin Gadomski

Łoś konał na drodze

2016-10-24 4:00

W Czarnej Wodzie na Pomorzu pod jadący samochód wbiegł łoś. Zwierzę uderzyło w drzwi od strony kierowcy. Upadło na jezdnię. Ranne, z połamanymi nogami, konało w przydrożnym rowie.

Do wypadku doszło wieczorem pomiędzy Czarną Wodą a Starogardem Gdańskim. Nagle na drogę, między jadące po dwóch pasach samochody, wybiegł łoś. Zwierzę chciało się przedostać do lasu po drugiej stronie jezdni. Niestety, wbiło się w dostawczego fiata. Łoś roztrzaskał głową boczną szybę. Odbił się od maski i upadł na asfalt. Miał połamane trzy nogi. Kierowcy samochodu, z którym zderzył się łoś, nic się nie stało. Mężczyzna zadzwonił po policję, a ranne zwierzę z trudem zwlekło się z drogi do rowu. Jednak funkcjonariusze. nie zauważyli łosia, bo konał kilkadziesiąt metrów od miejsca kolizji.- Zwierzę uciekło - stwierdził asp. sztab. Marcin Kunka z policji w Starogardzie Gdańskim. Dopiero kiedy reporterzy "Super Epressu" wskazali łosia, mundurowi się nim zajęli. Niestety, był w takim stanie, że wezwali myśliwego, który dobił cierpiące zwierzę.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki