Kara śmierci, krzesło elektryczne

i

Autor: AFP/EAST NEWS

Polacy chcą kary śmierci dla morderców

2016-02-27 3:00

Zwyrodnialcy mordujący swoje ofiary ze szczególnym okrucieństwem powinni skończyć na krześle elektrycznym. Tak uważa zdecydowana większość Polaków przepytanych w sondażu Instytutu Badań Pollster przeprowadzonego na nasze zlecenie.

Kary śmierci w Polsce nie wykonuje się prawie od 30 lat. Ostatnim powieszonym zwyrodnialcem był w 1988 roku gwałciciel i zabójca z Krakowa. Już rok później dzięki amnestii zamiast na stryczek trafiało się za kraty na 25 lat. Załapał się na nią m.in. seryjny morderca i pedofil Mariusz Trynkiewicz (54 l.).

Polacy nie chcą, by tacy zwyrodnialcy mieli szansę na powrót na wolność. Aż 66 proc. badanych w naszym sondażu stwierdziło, że karą za mord ze szczególnym okrucieństwem powinna być śmierć. Za wieloletnią izolacją od społeczeństwa opowiedziało się 23 proc. ankietowanych, a 11 proc. nie potrafiło zabrać w tej sprawie żadnego stanowiska.

Jeśli zdanie większości stałoby się prawem, to na śmierć skazany zostałby m.in. Kajetan P. (27 l.), zwany Hannibalem z Żoliborza, oskarżany o zamordowanie nauczycielki włoskiego i odcięcie jej głowy, czy skazany w czwartek na dożywocie Zbigniew Ratajczak (46 l.), który zamordował 18-latkę spod Wrocławia i zgwałcił jej zwłoki.

Zobacz także: Wychudzony Kajetan P. wylądował w Warszawie, jutro przesłuchanie [ZDJĘCIA Z SAMOLOTU]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki