Mateusz Maluszkiewcz spadł z ośmiu metrów podczas usuwania skutków wichury - ma wielonarzędowe urazy. Dlatego też jego rodzina apeluje o pomoc, a pieniądze już zaczęli zbierać koledzy poszkodowanego strażaka. - Strażacy to taka specyficzna grupa, która zawsze się wspiera w każdej sytuacji. Może ma świadomość, że ich praca to nie praca, a służba - powiedziała żona Mateusza Matuszkiewicza. - Zwracamy się z apelem do ludzi dobrej woli, aby zechcieli wspomóc działania na rzecz Pana Mateusza przekazując choćby najdrobniejsze kwoty - możemy przeczytać na stronie Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu. Pieniądze można wpłacać na podany niżej numer konta:
Dolnośląska Fundacja Rozwoju Ochrony Zdrowia
Bank Pekao S.A. I Oddział Wrocław
45 1240 1994 1111 0000 2495 6839
z dopiskiem: darowizna na cele ochrona zdrowia - "MATSTRAŻAK"