Policja bada już przyczyny tragicznego wypadku. Na razie ustalono, że 46-letni mężczyzna zginął w chwili gdy petarda wystrzeliła prosto w jego twarz. Do wypadku doszło na głównej ulicy Moszczenicy. Nie wiadomo czy to wina nieprawidłowego obchodzenia się z materiałami pirotechnicznymi, czy może wada petardy, która odpaliła za wcześnie.
Przeczytaj koniecznie: Sylwester 2010: Tysiące ludzi przywitało Nowy Rok na ulicach ZDJĘCIA!
W samym woj. pomorskim przez zabawy fajerwerkami strażacy interweniowali już w nowym roku kilka razy. Głównie gasząc pożary wywołane przez dopalające się resztki rac i rakiet.