TUSK OKŁAMAŁ prokuraturę ws. LOTU KACZYŃSKIEGO do SMOLEŃSKA?

2012-07-10 17:09

Śledztwo w sprawie cywilnego wątku katastrofy pod Smoleńskiem zostało umorzone na początku lipca 2012. Donald Tusk zeznawał w prokuraturze, że nie wiedział o planowym locie prezydenta Lecha Kaczyńskiego na uroczystości do Smoleńska. O organizacji lotu Kaczyńskiego dowiedział się już po tym jak Władimir Putin zaprosił go do wspólnego uczczenia 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. "Gazeta Polska Codziennie" twierdzi, że Tusk skłamał, bo rząd w styczniu wiedział o planach Kaczyńskiego.

Na początku lipca 2012 r. Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła wątek cywilny postępowania dotyczący organizacji lotów premiera Donalda Tuska i prezydenta Lecha Kaczyńskiego do Smoleńska na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

Oznacza to, że prokuratura nie wskaże winnych spośród członków rządu Donalda Tusk i nikt nie poniesie odpowiedzialności za nieprawidłowości, które wystąpiły w trakcie organizacji wizyt.

"Gazeta Polska Codziennie" wraca do sprawy zeznań Donalda Tuska, który miał powiedzieć, że nie miał oficjalnej wiedzy o tym, że Lech Kaczyński planuje lot do Smoleńska. Dowiedział się o tym dopiero z mediów, po tym jak 3 lutego Władimir Putin zaprosił go na wspólne uroczystości do Katynia, które odbyły się 7 kwietnia 2010 r.

Według gazety Tusk okłamał prokuratorów, a jego słowa zaprzeczają zeznaniom pracowników obu kancelarii - prezydenta i premiera - oraz zeznaniom urzędników z ministerstw. Zdaniem "GPC" rząd,a  dokładniej Radosław Sikorski, dostał informacje o locie prezydenta Kaczyńskiego do Katynia już 27 stycznia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki