Policjanci zwęszyli aferę

2018-03-12 7:30

Nawet 20 mln zł mogą być warte podrobione kosmetyki i perfumy przechwycone przez wołomińskich policjantów i podlaskich celników.

Na terenie prywatnej posesji w Lesznowoli mundurowi odkryli pokaźny magazyn. W jednym pomieszczeniu Ormianin i Ukrainiec sortowali gotowe produkty i przygotowywali je do transportu. W drugim znajdowała się pełna linia do rozlewania zapachów, gdzie przy działających maszynach policjanci nakryli dwie Ukrainki. Łącznie w podwarszawskiej fabryce było 28 dwudziestolitrowych baniaków z bazami do perfum, 131 tys. sztuk kosmetyków oraz szklane fiolki, etykiety i spryskiwacze. W tym samym momencie, kiedy funkcjonariusze działali w Lesznowoli, inna grupa sprawdzała posesję w okolicy Piaseczna. Tam z kolei znaleziono 3,7 tys. sztuk kosmetyków, 5,8 tys. etykietek do odzieży z podrabianymi znakami towarowymi oraz 27 tys. flakonów podrabianych perfum i ponad 33 tys. zł w gotówce. Trefny towar trafiał przede wszystkim na bazary oraz do mniejszych sklepów. Czworo obcokrajowców usłyszało już zarzuty i za kratkami może spędzić nawet do pięciu lat.

 

Czytaj: Ormiańska egzekucja na Pradze

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki