Warszawa: FOTORADARY POPRAWIAŁY BEZPIECZEŃSTWO? Straż miejska wie swoje

2014-11-25 11:55

Straż miejska, stołeczna policja i Zarząd Dróg Miejskich przedstawiły najnowsze statystyki z warszawskich ulic. Liczby pokazują, że jest bezpieczniej. A strażnicy przekonują, że to zasługa znienawidzonych przez kierowców fotoradarów.

Rok się jeszcze nie skończył, ale na kilka dni przed drugą turą wyborów samorządowych nie wypada się nie pochwalić. Jak podają policjanci, od stycznia do października na warszawskich i podwarszawskich ulicach (w przyległych powiatach) zginęły 143 osoby, o 19 mniej niż w ubiegłym roku. Według straży miejskiej w poprawie bezpieczeństwa pomogły fotoradary. Z danych strażników wynika, że w miejscach objętych kontrolą jest mniej wypadków, zabitych i rannych. Mniej kierowców łamie też przepisy.

Przykładem są skrzynki stojące od 2012 roku u zbiegu ulic Sobieskiego i Witosa. - Liczba rejestrowanych wykroczeń systematycznie się zmniejsza. Spadek jest trzykrotny w porównaniu z pierwszym rokiem prowadzenia kontroli - mówi rzecznik straży miejskiej Monika Niżniak (37 l.). Na skrzyżowaniu Grójeckiej i Dickensa liczba wypadków po ustawieniu fotoradaru spadła z 14 do zera.

W całej stolicy liczba przypadków przekraczania prędkości spadła przez rok o 17,9 proc., wjazdów na czerwonym świetle o 18,5 proc., a ogólna liczba wykroczeń z 154 do 124 tys. W tej chwili w mieście stoi 17 stacjonarnych fotoradarów, ale strażnicy zapowiadają, że będzie ich więcej.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki