Niepełnosprawny pielęgniarska szpital wózek inwalidzki

i

Autor: RESO / Rex Features

"Wyp...aj stąd!" Skandaliczne traktowanie pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej!

2016-08-19 18:40

Kamil jest pensjonariuszem Domu Pomocy Społecznej w Rudzie Pilczyckiej. Zamiast pomocy, opieki i zrozumienia spotkał się tam z obelgami i poniżaniem ze strony jednego z pracowników. Nie doczekał się przeprosin, a problem zbagatelizowała nawet dyrektorka ośrodka...

Sprawą zainteresowała się dziennikarka "Uwagi!" TVN. Kamil, jeden z podopiecznych DPS-u poinformował o złym traktowaniu pensjonariuszy ze strony pracowników. - Na początku mojego pobytu było bardzo dobrze. Do momentu, kiedy zgłosiłem, że jeden z pracowników pił alkohol i zaczął mnie wyzywać - powiedział poszkodowany mężczyzna. Kamil nagrał rozmowę z jednym z opiekunów. - A co ty myślałeś, że (...) ja ci k...a dam pieniądze ze swoich podatków? (...) To się zastanów k...a, co mówisz (...) Ja mam troje dzieci, muszę z...ć, a ty (...) k...a leżysz jak nic, ja na ciebie robię - słychać na nagraniu wulgarną wypowiedź kierownika DPS-u. Na słowa Kamila o tym, że wcale nie chciał być w DPS-ie, kierownik zareagował równie ostro: To wyp...aj stąd! To jest po pierwsze. I nie złość mnie, bo moje dziecko to k...a zagranicą zap..la, żeby się utrzymać, a ty, ch...u leżysz i żresz.

Kamil zażądał przeprosin i wniósł skargę do dyrekcji placówki, starosty i prokuratury. - Niezwłocznie podjęliśmy czynności w tej sprawie - poinformowała w "Uwadze!" Małgorzata Zarychta-Chodup z prokuratury rejonowej we Włoszczowie. W sprawie znęcania się nad pensjonariuszami DPS-u w Rudzie Pilczyckiej zostało wszczęte postępowanie, natomiast Kamil został przesłuchany z udziałem biegłego psychologa. Zaburzenia mężczyzny nie mają wpływu na treść złożonych przez niego zeznań.

Kiedy sytuacja ujrzała światło dzienne, Kamil ponownie spotkał się z kierownikiem DPS-u. - Niestworzone rzeczy opowiadasz. Kim ty tu k… jesteś? Powiedz no. Do czego ty sobie prawo uzurpujesz? (...) I masz się podporządkować regulaminowi. I nie zastraszać mi tu ludzi. Nie podoba ci się - napisz, że ci się nie podoba tu, i koniec. A nie, tu będziesz ludzi, k… mać straszył. Ja cię miałem za poważnego, fajnego chłopaka. A ty taką mendą jesteś zwykłą, wiesz? Taką zwykłą mendą, takim śmieciem jesteś. Uważałem, że jesteś mądry, inteligentny chłopak. A ty jesteś zwykłym gnojem. Wyjdź mi stąd - usłyszał od nagranego mężczyzny.

Kamil niejednokrotnie zgłaszał problem do dyrekcji placówki. Każda skarga była jednak ignorowana. Podopieczny DPS-u mówił również o sytuacji swoim terapeutom. - Nikt Kamila nie przeprosił, jego to bardzo boli. On był w życiu wiele razy upokarzany, był zawsze traktowany jako ktoś gorszy. Miał bardzo trudne dzieciństwo i powiedział sobie, że nigdy już nie pozwoli, żeby ktoś go tak traktował - powiedziała terapeutka z DPS-u.

Dyrektorka, do której dotarła dziennikarka "Uwagi!", zbagatelizowała sprawę. - Takie słowa są nadużyciem, tylko trzeba też uwzględnić sytuację. On wręcz sprowokował to. Naprawdę nic się takiego nie dzieje, to był incydent - zapewniała. Kobieta nie wyciągnęła konsekwencji wobec swoich pracowników. Czeka na rozstrzygnięce sprawy. Z kolei kierownik DPS-u tłumaczył się nieudolnie: - Mnie rzeczywiście nerwy puściły. Czy pani by nie puściły? Zostałem sprowokowany. Przyjechała pani szukać taniej sensacji - skwitował.

Zobacz też: Onko-Olimpiada. Pierwszy dzień zmagań małych pacjentów! [ZDJĘCIA]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki