Plusk! Chlup! Łup! Takie dźwięki niosły się po całym Saint-Tropez. A wszystko przez ponętne kształty Sary Sampaio (25 l.), które z impetem zderzyły się z taflą Morza Śródziemnego. Aniołek Victoria’s Secret postanowił spróbować sił w ewolucjach na wodzie. Sara przerwała gięcie się w bikini i wskoczyła na specjalne urządzenie, pozwalające unosić się parę metrów nad wodą dzięki silnemu strumieniowi wody pod ciśnieniem.
ZOBACZ TEŻ: Wodne wygibasy Roberta i Anny Lewandowskich! [ZDJĘCIA]
Już Aniołek wzleciał niemal pod same niebo, już miał wydać z siebie okrzyk triumfu, gdy wtem… stracił równowagę i chlupnął do morza, mocząc się w lazurowej wodzie od stóp do głów. Niedawno tego samego sportu próbował Robert Lewandowski. Zobacz, jak mu poszło!