W starym piecu diabeł pali! Cher (71 l.) nie zamierza zwalniać tempa ani na scenie, ani w sypialni. Jak informuje Radar Online, gwiazda odnowiła romans ze swoją dawną wielką miłością, striptizerem Markiem Connolly (49 l.). Tych dwoje pierwszy raz spotkało się w latach 90-tych i od razu zapałało do siebie nieokiełznaną namiętnością.
ZOBACZ TEŻ: Cher o Donaldzie Trumpie: "Pier*olony idiota!"
Mark nigdy nie należał do skrytych i chętnie ujawnił dziennikarzom, co dzieje się w alkowie Cher. Według jego relacji piosenkarka kazała striptizerowi zlizywać ze swego nagiego ciała bitą śmietaną z truskawkami! - To najlepsza kochanka, jaką kiedykolwiek miałem! - wyznał podekscytowany Mark.