Męczący kaszel - sposoby na uporczywy kaszel

i

Autor: ARCHIWUM

Epidemia gruźlicy coraz bliżej Polski! Jak się przed nią uchronić?

2018-01-22 10:28

Gruźlica może lada chwila pojawić się w Polsce. Prądki choroby sieją grozę za naszą wschodnią granicą. Przynajmniej 35 tysięcy osób jest chorych na gruźlicę, z czego blisko połowa jest chora na gruźlicę wielolekooporną. Realnie chorych jest ponad pół miliona osób!

Na Ukrainie szaleje gruźlica! Nasi wschodni sąsiedzi nie mogą poradzić sobie z epidemią choroby, która niemal na dobre zniknęła ze współczesnej medycyny. W ciągu ostatnich kilkunastu lat gruźlica miała status choroby wyleczalnej. Tymczasem w warunkach wojennych wschodniej Ukrainy, gdzie zima i głód dręczą lokalną ludność gruźlica sieje prawdziwe spustoszenia. - Z informacji, jakie posiadamy wynika, że przynajmniej 35 tysięcy osób jest chorych na gruźlicę, z czego blisko połowa jest chora na gruźlicę wielolekooporną - powiedział w rozmowie z RMF FM Krzysztof Grzesik, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Chorób Płuc i Rehabilitacji w Jaroszowcu. Grzesiuk wskazuje, że nierejestrowanych przypadków zachorowań może być nawet 600 tysięcy! Co więcej ta choroba opiera się stosoweanym lekom!

Czytaj: 100 milionów więcej na darmowe leki dla seniorów

- Gruźlica gruźlicy nierówna. Mamy gruźlicę lekowrażliwą, czyli tą, z którą nasze społeczeństwo wygrało bój. Leczy się ją przez sześć miesięcy. Podaje się cztery leki codziennie, w odpowiednich dawkach, w odpowiednich porach. To jest niesamowicie ważne, czy lek podaje się na czczo, czy po jedzeniu. I niestety, czy boli wątroba czy nie - ten lek się podaje i koniec. Mamy też w tej chwili niestety gruźlicę wielolekooporną. My jako szpital mamy ogromny sukces w wyleczalności tej choroby. Proszę sobie wyobrazić - sześć skutecznie wyleczonych seryjnie przypadków. Ja mówię słowo "sześć" - to jest wręcz kuriozalne, że sześć przypadków może być sukcesem, ale taka jest prawda, że wyleczalność gruźlicy była do tej pory niższa niż wyleczalność Eboli - tłumaczył w wywiadzie Grzesiuk.

Co więcej gruźlica może lada chwila pojawić się w Polsce. - Apel jest taki - po pierwsze nie dyskryminować, a po drugie uznać gruźlicę chorobą XXI wieku, chorobą cywilizacyjną. Ona dotyczy ponad 2 miliardów ludzi na świecie, którzy noszą w sobie prątka gruźlicy, a 400 milionów ludzi choruje. Bardzo prosto złapać takiego prątka i co najgorsze - on może w organizmie przetrwać niezauważony kilkadziesiąt lat.

Zobacz: 6 lat temu zmarła Irena Jarocka. Mąż opowiedział o ciężkiej chorobie piosenkarki

 



Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki