3 dni policji z Tajlandii zajęły poszukiwania 13-latki, która podróżowała wraz z dwiema starszymi siostrami pociągiem jadącym z południa kraju do Bangkoku. Okazało się, że dziewczyna została zaatakowana, gdy wyszła na korytarz pociągu. Napastnik zgwałcił ją i wyrzucił z jadącego z ogromną prędkością pociągu.
- Gwałciciel zaatakował nastolatkę na korytarzu wagonu sypialnego, którym podróżowała z dwoma starszymi siostrami. Obie spały w tym czasie w przedziale- podaje serwis „nationmultimedia.com".
Gwałcicielem i mordercą okazał się być 22-latek pracujący dla firmy sprzątającej pociągi. Mężczyzna przyznał się do winy.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail