To ona ma uratować świat. Angela Merkel przyleciała do Kijowa

2014-08-25 4:00

Czy unikniemy trzeciej wojny światowej? Angela Merkel (60 l.) w sobotę przybyła z oficjalną wizytą do Kijowa. Było to spotkanie symboliczne, ponieważ kanclerz Niemiec odwiedziła Ukrainę pierwszy raz od wybuchu kryzysu oraz w przeddzień Dnia Niepodległości Ukrainy. Celem podróży było omówienie wsparcia dla tego kraju.

Merkel chce ratować targane wojną państwo w trudnych czasach i oświadczyła, że Niemcy przeznaczą aż 500 mln euro na odbudowę Donbasu po zakończeniu konfliktu. Obiecała też swoje wsparcie we wtorek, w trakcie rozmów w Mińsku. 26 sierpnia przedstawiciele UE, Ukrainy oraz Unii Celnej (Rosja, Kazachstan i Białoruś) spotkają się na szczycie, aby omówić kwestie związane z wdrożeniem umowy stowarzyszeniowej między Ukrainą a UE, bezpieczeństwem energetycznym oraz stabilizacją sytuacji w Donbasie. Podczas gdy kanclerz ratowała świat, w Doniecku ostrzelane zostały stadion Donbass Arena, na którym rozgrywały się mecze EURO 2012, oraz szpital. Z kolei w niedzielę separatyści uczcili ukraińskie święto niepodległości na swój sposób i o godzinie 14 przeprowadzili ulicami Doniecka ukraińskich jeńców, żołnierzy i cywilów. Po ich przejściu umyli ulice. Nawiązali w ten sposób do zdarzenia z drugiej wojny światowej, kiedy po placu Czerwonym w Moskwie w 1944 r. przeprowadzono niemieckich jeńców wojennych. Na donieckim placu Lenina rebelianci rozstawili też zniszczony przez nich sprzęt wojskowy ukraińskiej armii.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki