Na ten moment cały świat czekał z zapartym tchem. Wczoraj światło dzienne miały ujrzeć wreszcie ściśle tajne dokumenty na temat najsłynniejszego zabójstwa politycznego w historii. Przeszło 3800 stron opisujących wszystko, co udało się ustalić w sprawie tragicznych wydarzeń w Dallas 22 listopada 1963 r. Zapowiadał to sam Trump, ale w ostatniej chwili zmienił zdanie.
Tysiąc kluczowych stron pozostanie jednak ściśle chronioną tajemnicą. Co może na nich być? Możemy tylko spekulować. Wiadomo, że o utajnienie dokumentów wnioskowały amerykańskie służby - CIA, FBI oraz Departament Stanu - a chodziło o "ochronę bezpieczeństwa narodowego".
Sprawa pobudza wyobraźnię fanów teorii spiskowych, którzy od dawna podejrzewają, że zabójca Kennedy'ego Lee Harvey Oswald (+24 l.) działał na zlecenie amerykańskich służb. Mowa jest o tym m.in. w bardzo ciekawej książce "Teorie spiskowe, które wstrząsnęły światem", którą można nabyć w kioskach oraz na stronie www.sklep.grupazpr.pl.
Zobacz także: Trump zdecydował się ujawnić TAJEMNICZE dokumenty dotyczące śmierci Kennedy'ego
Przeczytaj również: Kandydatka na prezydenta Rosji WYZNAJE: Oddam Krym Ukrainie!
Polecamy ponadto: 1,5 mln dolarów za jedno zdanie Einsteina!