Białorusinka urodziła wcześniaka w Polsce. Musi zapłacić 23 TYSIĄCE złotych

2012-01-21 15:15

Była w 32. tygodniu ciąży. Przyjechała z Białorusi do Polski na zakupy. Wracając do siebie, tuż przed granicą, zaczęła rodzić. W  polskim szpitalu udało się uratować dziecko, ale teraz Białorusinka musi zapłacić polskiemu szpitalowi w Białymstoku 23 tysiące złotych za zabiegi i dwutygodniowy pobyt w szpitaklu.

Kobieta zaczęła rodzić 13 kilometrów przed białoruska granicą. Poród odebrał mąż, jednak nie odciął łożyska. Życie dziecka było zagrożone, bo przyszło na świat półtora miesiąca przed terminem.

Ojcu maleństwa pomogli strażnicy graniczni. Potrzebny był jednak transport do szpitala i specjalistyczna opieka nad matką i dzieckiem.

W środę 25. stycznia kobieta ma wyjść ze szpitala. By jednak tak się stało, musi zapłacić 23. tysiące. Białorusinka co prawda jest ubezpieczona, ale w swoim kraju. To ubezpieczenie nie obowiązuje w Polsce.

W pomoc kobiecie i rodzinie zaangażował się białoruski konsulat oraz fundacja pomocy wcześniakom. Wszyscy liczą, że wspólnymi siłami uda się zebrać te 23 tysiące złotych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki