Ostatni wywiad Andrzeja Leppera: Lepper bał się, że go zabiją WIDEO

2011-08-25 9:45

Andrzej Lepper (+57 l.) podejrzewał, że jego życie jest zagrożone. "Super Express" dotarł do filmu nagranego kilka dni przed śmiercią szefa Samoobrony. Lepper sugeruje, że ktoś może chcieć go zniszczyć. - Trzeba wbić nóż i koniec. Oni wykończą, nie podarują - mówi były wicepremier. Nie ma wątpliwości, że nagranie zarejestrowano za zgodą polityka. To rodzaj spowiedzi. Kto wykonał nagranie? Na razie nie wiadomo. Płytę z filmem tajemniczy mężczyzna przekazał detektywowi Rutkowskiemu podczas pogrzebu Andrzeja Leppera.

Według słów autora filmu, wypowiedź Leppera nagrana została kilka dni przed jego śmiercią w biurze Samoobrony przy Al. Jerozolimskich w Warszawie. Nie jest to profesjonalnie zarejestrowany wywiad, tylko swobodna wypowiedź nagrana amatorską kamerą.

Przewodniczący jest wyraźnie spięty. W jego wypowiedziach brakowało charakterystycznego uśmiechu, który mu towarzyszył, nawet gdy mówił o rzeczach trudnych i ważnych. Lepper jest bardzo zamyślony, wyraźnie przestraszony. Mówi o polityce i śmiertelnym niebezpieczeństwie.

>>> Ostatni wywiad Andrzeja Leppera. Detektyw Rutkowski: - Ujawnienie pełnej wersji może być niewygodne dla rządu

- Oni chcieli mnie wciągnąć w ten wir, w korupcję, której dokonywali i to się nie udało - stwierdza. Polityk wskazuje, że znał szokujące tajemnice, które dla niektórych osób były bardzo niewygodne.

- I może to zostanie dla potomnych, że ja o pewnych sprawach jednak wiedziałem - dopowiada, jakby nagranie było waż-nym dowodem, który ma być ujawniony po jego śmierci. Wydaje się, że Lepper doskonale wie, co mu grozi.

- Przecież to nie problem dzisiaj, korzystając z tej sztuki wojny, na końcu to trzeba wbić nóż i koniec no - mówi. I zapewnia, że nieraz widział, że jest śledzony. I przypomina słowa swoich współpracowników, którzy go ostrzegali: - Pana wykończą, oni panu nie podarują, niech pan uważa - podsumowuje w swojej spowiedzi.

>>> OSTATNI WYWIAD z LEPPEREM na TRZY DNI przed śmiercią - ZDJĘCIA

Film z wypowiedzią Leppera, który można obejrzeć na naszym portalu internetowym www.se.pl, trwa około minutę. Jest to z pewnością tylko część tego, co podczas nagrania wyjawił szef Samoobrony. Płytę z zarejestrowaną wypowiedzią otrzymał detektyw Krzysztof Rutkowski (51 l.), który był posłem Samoobrony.

- Na pogrzebie, po złożeniu kondolencji rodzinie, podszedł do mnie nieznajomy mężczyzna i przekazał film, mówiąc, że jest dobrym człowiekiem, który chce pomóc Andrzejowi - przypomina. - Wypowiedzi Leppera wydają się sugerować, co wydarzy się w najbliższych dniach. Wiem, że to tylko część z tego, co zostało nagrane. Kolejny film to kwestia czasu. Podejrzewam, że Andrzej Lepper podczas tego wywiadu ujawnił wiele niewygodnych dla polityków faktów- podsumowuje detektyw Rutkowski.

Szokująca spowiedź przewodniczącego Samoobrony na kilka dni przed śmiercią

- Że oni chcieli mnie wciągnąć w ten wir, w korupcję, której dokonywali i tu się nie udało. Więc wymyślili...

- ...wicepremierem nie tak dawno, 6 lat w Sejmie, przewodniczącym partii. Przecież to nie problem dzisiaj, korzystając z tej sztuki wojny, na końcu to trzeba wbić nóż i koniec no. Przecież to żaden problem. I może to zostanie dla potomnych chociażby, że ja o pewnych sprawach jednak wiedziałem!

- Nie mówiłem nawet najbliższym współpracownikom, bo ktoś mógłby uznać mnie, że już mu tam coś się w głowie miesza, wszędzie widzi wroga. Bo ja zawsze byłem... W tych działaniach nieraz jeździłem z ludźmi i okazuje się, że oni mieli dużo racji. Mówią patrz, ten niepewny człowiek, ten samochód za nami jedzie, ten tu. Ci ludzie, którzy przychodzili do mnie do biura, czy tu, czy na Marszałkowskiej: panie pana wykończą, oni panu nie podarują, niech pan uważa...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają