Patriotyzm to nie sztandary, to codzienne obowiązki

2008-02-13 19:49

Polacy od wieków mieli silne poczucie wspólnoty, potrzebę afirmowania swojej grupowej i narodowej tożsamości. Inny jest jednak patriotyzm czasu wojny, okupacji, rozbiorów, inny zaś współczesny patriotyzm wolnego, demokratycznego kraju.

Kraju będącego częścią większej wspólnoty: Europy, świata...

Moim zdaniem dzisiejszy patriotyzm polega przede wszystkim na dobrej, uczciwej pracy, na budowaniu obywatelskich wspólnot, na solidarności społecznej, na dążeniu do swobodnego rozwoju rodzimej kultury. Ale także na odważnym rozliczaniu przeszłości i przejęciu odpowiedzialności za przyszłość. Zdecydowanie mniejsze wrażenie na mnie robi patriotyzm haseł, rocznic i sztandarów. Zdecydowanie bardziej przejmuje mnie patriotyzm codziennych obowiązków i radości.

Patriotyzm to przywiązanie do miejsc i ludzi. Do kolorów, smaków i zapachów. To szacunek dla własnego języka, duma z tego, co we własnym kraju piękne i wyjątkowe, potrzeba uczciwego zmierzenia z tym, co słabe i złe. Patriotyzm - w przeciwieństwie do szowinizmu - nie jest uczuciem przeciwko komuś, nie jest wykluczający, raczej otwiera nas na świat niż zamyka w zazdrosnej swojskości...

Dziś, w dobie globalizacji i Internetu, wyraźnie i niemal brutalnie widać, jak bardzo różne są wzorce patriotyzmu młodego Polaka na początku XXI wieku: od anachronicznych kompleksów Polaka katolika do poczucia wolności: mogę być obywatelem świata, nie przestając być świadomym swej inności Polakiem. Dla mnie te dwie wartości nie są sprzeczne: dodają się.

Agnieszka Holland

Reżyser filmowy i teatralny, scenarzystka, ma 60 lat

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki