Patrzcie, jak lądują debeściaki - nowy przeciek ze stenogramów

2010-07-16 11:37

Patrzcie, jak lądują debeściaki – te słowa miały paść w kokpicie prezydenckiego tupolewa po tym jak załoga Jaka-40 ostrzegła kolegów o złej pogodzie w Smoleńsku. Jak-40 z dziennikarzami na pokładzie lądował godzinę przed Tu-154M. Po zakończeniu kołowania padło znane z pierwszych stenogramów ostrzeżenie: - Piz..a tutaj jest - mówił członek załogi Jaka-40 do pilotów Tu-154M.

Do najnowszych fragmentów rozmów pilotów w kokpicie prezydenckiego Tu-154M dotarł dziennik „Polska”. Gazeta twierdzi, że wśród rozszyfrowanych już w Polsce zapisów jest między innymi i taki:

"Patrzcie, jak lądują debeściaki" - miały brzmieć słowa, które, padły w chwilę po zakończeniu kontaktu radiowego z drugim polskim samolotem, który leciał do Smoleńska. Jak-40 był już wówczas w Smoleńsku, a jego piloci ostrzegali o mgle.

Rozmowa pilotów Jaka-40 i Tu154M została uwzględniona w pierwszych udostępnionych stenogramach. O godzinie 8.25 polskiego czasu ktoś z załogi Jaka-40 przekazał taką oto informację:

"No witamy ciebie serdecznie. Wiesz co ogólnie rzecz biorąc, to pi..a tutaj jest. Widać jakieś 400 metrów około i na nasz gust podstawy są poniżej 50 metrów, grubo" - ostrzegał bezpośrednio i bez konwenansów, jeden z członków załogi Jaka-40.

>>>ZOBACZ STENOGRAMY ROZMÓW W KOKPICIE TUPOLEWA<<<

„Polska The Times” publikując nowy fragment zapisu rozmów zarzeka się, że są to informacje nieoficjalne, w dodatku cytat ma pochodzić z niewyraźnie zarejestrowanego zapisu czarnej skrzynki.

To już drugi ujawniony przez media fragment rozmów w kokpicie prezydenckiego Tu-154M, rozszyfrowany przez Polskich ekspertów. W środę TVN24 podała, że na taśmie na około 40 sekund przed uderzeniem w ziemie nagrało się również zdanie: "Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ą)".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki