Hiszpania: Pomysłowi złodzieje z Polski zaskoczyli nawet policję. Jeden ukrywał się w walizce i okradał turystów

2011-06-08 13:45

Sława o wyczynach obdarzonych nieprzeciętną wyobraźnią złodziejach z Polski rozchodzi się po całej Hiszpanii. W Barcelonie hiszpańska policja zatrzymała dwóch naszych rodaków - Krzysztofa M. (29 l.) i Jarosława K. (31 l.), którzy wpadli na oryginalny pomysł jak okradać tursytów. Jeden z nich kupował bilet na autobus z lotniska w Gironie do centrum Barcelony. Drugi, ukryty w niewielkiej walizce, w czasie podróży plądrował bagaże pasażerów. Potem chował się z powrotem do bagażu i wspólnik wynosił go z autokaru z cennymi łupami.

Policjanci z Barcelony nie kryją podziwu dla pomysłowego duetu rabusiów z Polski. Pierwszy raz mieli do czynienia ze złodziejami, którzy działali w tak oryginalny sposób.

Scenariusz kradzieży zawsze był ten sam. 29–letni KrzysztofM. i 31–letni Jarosław K. pojawiali się na dworcu autobusowym lotniska Barcelona-Girona. Tylko jeden z nich kupował bilet. Drugiemu był niepotrzebny, bo mierzący 180 cm wzrostu mężczyzna przez cały czas siedział zamknięty w podręcznej walizce o wymiarach 90 X 50 cm.

Patrz też: Ustka: WYSYSAŁ ALKOHOL z busoli na kutrach! Wiedział jak - miał 4,5 PROMILA

Złodziej z walizki wychodził dopiero gdy trafił do bagażnika. Podczas podróży do centrum Barcelony miał 1,5 godziny , by wyczyścić bagaże pozostałych pasażerów i z powrotem schować się do kryjówki.

Polacy przez kilka tygodni okradali w ten sposób turystów w Hiszpanii. Wpadli, bo jeden z podróżnych zorientował się, że z walizką dzieje się coś podejrzanego. Policjanci, którzy zatrzymali naszych rodaków byli pod wrażeniem ich wyczynu. Niestety uznanie stróżów prawa nie wpłynie na złagodzenie wymiaru kary. Rabusie z Polski mogą spędzić za kratkami kilka lat.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki