Barbórka: Orkiestra górnicza obudziła mieszkańców Nikiszowca. Gorzkie słowa kapelmistrza

2020-12-04 9:32

Barbórka w tym roku odbywa się w cieniu epidemii koronawirusa. Mimo tego w piątek 4 grudnia rano jak co roku mieszkańców Nikiszowca obudziła górnicza orkiestra. Górnicy z KWK Wieczorek przeszli przez katowicką dzielnicę, a słychać ich było z daleka. Zobaczcie zdjęcia i wideo.

Barbórka na Nikiszowcu. Orkiestra dała czadu mimo epidemii

W piątek, 4 grudnia, punktualnie o godz. 7.00 rano orkiestra górnicza byłej kopalni KWK Wieczorek obudziła mieszkańców Nikiszowca. To piękna górnicza tradycja, która jest kultywowana już od ponad 100 lat. Można było usłyszeć tradycyjne trąbki i bębny. Barbórka w tym roku jest dla górników dość smutna. Epidemia koronawirusa odbiła się dość mocno na kondycji polskich kopalń. Los polskiego górnictwa wydaje się być przesądzony. Jest już plan zamknięcia kopalń w ciągu najbliższych 30 lat. Ten rok nie szczędził górnikom przykrości. Wiele osób hejtowało ich z powodu sporej ilości przypadków koronawirusa wśród tej grupy zawodowej. Ale na Śląsku wciąż mogą liczyć na wsparcie. Występ orkiestry nagrodzono brawami.

Tak wygląda tradycyjna Barbórka. Orkiestra górnicza obudziła mieszkańców Katowic

Barbórka 2020. Tak wyglądała kiedyś praca górników! Niesamowite zdjęcia [GALERIA]

- Inne kraje dbają o zachowanie kultury, ale ja tutaj tego nie czuję. Traktuje się mnie jak podmiot gospodarczy. W myślu ZUS-u - co zarobię, to mam oddać. Jeśli te przepisy nie zostaną zmienione i się nie pomoże takim zespołom, jak ten, to zostaniemy z ręką w nocniku. Będzie koniec! - mówił z żalem Andrzej Pisarzowski, kapelmistrz orkiestry. - Dzisiaj graliśmy marsze normalne ale w zasadzie powinniśmy zagrać marsze żałobne - dodał ze smutkiem.

QUIZ. Barbórka 2020: Nieznane fakty o święcie górników. Dasz radę rozwiązać ten test?

Gorzkie słowa kapelmistrza górniczej orkiestry: "Powinniśmy grać marsze żałobne"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki