Szczegóły seksu Bieniuka z modelką. Siadał jej na twarz i przyduszał [18+]

Noc z 12 na 13 kwietnia – te daty na pewno Jarosław i Sylwia chcieliby wymazać z pamięci. Wtedy para znajomych umówiła się na spotkanie w modnej knajpie w Sopocie. Razem poszli do hotelowego pokoiku wynajętego przez byłego piłkarza. Tam – zdaniem modelki – miało dojść do brutalnego gwałtu. Piłkarz przedstawił inną wersję wydarzeń – jego zdaniem uprawiał seks za jej zgodą. W użycie miała pójść walizka Bieniuka pełna erotycznych gadżetów. On twierdził, że serwował jej magnez na uspokojenie, ona widzi to inaczej – miała dostać kokainę i tabletkę nasenną.

W tym mieście uprawia się najwięcej seksu! Zaskoczeni?

Impreza była mocno zakrapiana alkoholem, a Bieniuk miał mieć w posiadaniu kokainę. Sylwia, miała zostać rozebrana przez Jarka, który wcześniej rzucił ją na łóżko. Miał także związać ją specjalną taśmą. Kobieta twierdzi, że nie chciała odbyć stosunku, krzyczała, ale wtedy mężczyzna miał jej wpychać głowę w pościel, że aż traciła oddech. „Cassandra” twierdzi, że były piłkarz używał wibratora, zmuszał do seksu oralnego i siadał na jej twarzy. Był przy tym wszystkim bardzo brutalny, miał wyrwać jej włosy oraz ściskać żuchwę, by otworzyła usta. Miało to doprowadzić do obrażeń twarzy.
Sylwia twierdzi także, że co chwilę ktoś pukał do drzwi, wtedy ona próbowała wołać o pomoc. By ją uciszyć, sportowiec zakleił jej usta taśmą. Miał także podać jej tabletkę nasenną. Po kilku odbytych stosunkach Bieniuk odwiózł taksówką Sylwię do domu. Tam kobietę odwiedził były chłopak Marcin. On namówił ją, by jechać do lekarza, a potem na policję.

PIKANTNE SZCZEGÓŁY SEKSU PIŁKARZA Z MODELKĄ. JAKA JEST WERSJA BIENIUKA?

Jarosław Bieniuk został zatrzymany we wtorek 16 kwietnia. W środę późnym wieczorem Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku poinformował, że zajmująca się sprawą sopocka prokuratura postawiła mu dwa zarzuty „udzielenia innej osobie środka psychoaktywnego”. Nie usłyszał zarzutu związanego z naruszeniem wolności seksualnej. Tego samego dnia opuścił areszt po wpłaceniu 20 tys. zł poręczenia. Po tych wydarzeniach były piłkarz wziął bezpłatny urlop w pracy w Lechii Gdańsk, gdzie jest asystentem trenera.

5 zdjęć